Fiskus może wymierzyć podatnikowi, który prowadził nierzetelną ewidencję przychodów, sankcję w postaci pięciokrotności podstawowej stawki ryczałtu. Nie może jednak naliczyć odsetek.
Jeśli podatnik w ewidencji zaniżył przychody z prowadzonej działalności gospodarczej o 0,5 proc. przychodu, to ewidencja taka jest nierzetelna. Co więcej, jak wyjaśnił sąd, jeśli podatnik nie zaewidencjonował części przychodów (w omawianej sprawie chodziło o przychody osiągnięte z usług świadczonych w Szwecji), to nie można uznać, że jest to oczywista pomyłka.
Sąd orzekł, że w takiej sytuacji organy podatkowe mają prawo zastosować sankcje, które wynikają z przepisów ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (Dz.U. z 1998 r. nr 144, poz. 930 z późn. zm.). Zgodnie z art. 17 ust. 1 i 2 tej ustawy, gdy podatnik nie prowadził ewidencji lub prowadził ją nierzetelnie, to organ podatkowy określi wartość niezewidencjonowanego przychodu, w tym również w formie oszacowania, i określi od tej kwoty ryczałt zgodnie z ust. 2. Jak wynika z tego ostatniego przepisu, ryczałt stanowi pięciokrotność stawek, o których mowa w art. 12, które byłyby zastosowane do przychodu w przypadku jego ewidencjonowania. Ryczałt ten nie może być jednak wyższy niż 75 proc. przychodu.
Sąd stwierdził też, że naliczenie sankcyjnego ryczałtu nie wyklucza prowadzenia wobec podatnika postępowania karnego skarbowego. Jeśli jednak organ podatkowy wymierzy sankcję, to nie może naliczyć jednocześnie odsetek za zwłokę za okresy sprzed wydania decyzji wymiarowej. Wyrok jest nieprawomocny.
SYGN. AKT I SA/Łd 418/11