Sankcja 30-proc. za niewprowadzenie w ustawowym terminie kasy fiskalnej nie narusza prawa wspólnotowego – uznał Trybunał Sprawiedliwości UE.
Jeśli podatnik w ustawowym terminie nie zacznie stosować w prowadzonej działalności gospodarczej kasy fiskalnej, naczelnik urzędu skarbowego lub organ kontroli skarbowej ustala za okres do momentu rozpoczęcia prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących dodatkowe zobowiązanie podatkowe w wysokości odpowiadającej 30 proc. kwoty podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług. Polski fiskus może nakładać na podatników to dodatkowe zobowiązanie, bo nie łamie w ten sposób prawa unijnego. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 29 lipca 2010 r. w sprawie C-188/09.
Według trybunału przewidziany w polskiej ustawie o VAT środek polegający na czasowym ograniczeniu prawa do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę stanowiącą równowartość 30 proc. kwoty podatku naliczonego ma charakter sankcji administracyjnej, której zniechęcający skutek ma na celu zapewnienie skuteczności ciążącego na podatnikach obowiązku stosowania kas rejestrujących do ewidencjonowania obrotu i kwot podlegającego zapłacie podatku. Sankcja ta, w postaci ciężaru finansowego, nakładanego na podatnika w sytuacji naruszenia przepisów, i tylko przez czas trwania tego naruszenia, mieści się w zakresie kompetencji państwa członkowskiego i nie jawi się jako oczywiście nieodpowiednia w stosunku do realizowanego celu. Niemniej jednak trybunał podkreślił, że ocena zgodności środków krajowych z prawem Unii, w tym z zasadą proporcjonalności, jest zadaniem sądu krajowego.