Jadąc kolejką górską, można doznać silnych wrażeń powodowanych szybko następującymi pozornymi zmianami grawitacji – przeciążenie i nieważkość.
Często towarzyszy temu poczucie zagrożenia. Podobnych doznań doświadczają podatnicy z ulgą internetową. Wagonikiem jest tu faktura za internet, a pasażerem podatnicy z ulgą w PIT. Osoby, które użytkują internet w ramach pakietu, a na fakturze nie mają opłaty za sieć, nie skorzystają z odliczenia podatkowego. Kolejka zatrzymała się więc na górze. Teraz Telekomunikacja Polska zapowiada, że poprawi faktury i wyszczególni na nich wydatki za internet. Pozwoli to na skorzystanie z ulgi. Kolejka zatem jest na dole. I oby ten roller coaster w tym miejscu się zatrzymał. Skorzystają na tym wszyscy.