W 2009 roku zameldowanie zastąpi podstawowe miejsce zarejestrowania. Wiele wskazuje na to, że skutkiem będzie chaos w rozliczeniach ulgi meldunkowej w PIT.
Podatnik, który przy sprzedaży domu będzie chciał skorzystać z tego zwolnienia, będzie musiał na początek przypomnieć sobie, kiedy go kupił. Od tego będzie zależało, czy ulga w ogóle mu przysługuje. Następnie będzie musiał sprawdzić, jak długo w tym domu był zameldowany. Minimum to 12 miesięcy. Gdy w międzyczasie meldunek zmieni się w rejestrację, będzie trzeba policzyć, ile czasu było się zameldowanym, a ile zarejestrowanym, aby po zsumowaniu wyszedł co najmniej rok. Jeśli wszystkich czynności uda się dopełnić, podatnik, sprzedając dom, uniknie PIT. I znów, po zmianie przepisów niby prościej. A mętlik coraz większy...