Dziś organy skarbowe dowolnie decydują, czy firmie wolno okresowo nie wpłacać zaliczek na podatek. Aby to zmienić, trzeba w ustawie wskazać przypadki, kiedy taka ulga się należy.
Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn.zm.) przewiduje ulgi w płaceniu podatków dochodowych. Przedsiębiorca może np. złożyć wniosek o ograniczenie poboru bieżących zaliczek. Musi jednak uprawdopodobnić, że zaliczki obliczone zgodnie z ustawą będą niewspółmiernie wysokie w stosunku do podatku należnego od dochodu przewidywanego na dany rok podatkowy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami decyzja, czy podatnik będzie mógł z takiej ulgi skorzystać, czy też nie, należy do urzędu.
W ocenie Ministerstwa Gospodarki w praktyce wielu przedsiębiorców w ogóle nie wnioskuje o ograniczenie poboru zaliczek, ponieważ uzyskanie ulgi jest mało realne. Resort chciałby usunąć element uznaniowości w przypadku takich rozstrzygnięć. Proponuje więc, aby w Ordynacji podatkowej w zwrocie „organ podatkowy, na wniosek podatnika, może ograniczyć pobór zaliczek na podatek”, wyrazy „może ograniczać” zastąpić wyrazem „ogranicza”. Sęk w tym, że podatnik musiałby nadal uprawdopodobnić, że bez ulgi płacone przezeń zaliczki byłyby niewspółmiernie wysokie. To, czy uprawdopodobnił wystarczająco, nadal oceniałby swobodnie organ podatkowy.
Z tego powodu organizacje, z którymi Ministerstwo Gospodarki konsultowało projekt ustawy deregulacyjnej, oceniają, że zmiany są niewystarczające. OPZZ uważa przykładowo, że dopiero literalne określenie przesłanek, których wypełnienie obligowałoby organ do ograniczenia poboru zaliczek na podatek, przyniosłoby oczekiwany rezultat. Przyznaje jednocześnie, że opracowanie przepisu, który zachowałby aktualność mimo szybko zmieniającego się rynku, będzie trudne. Ministerstwo Gospodarki, odnosząc się do tych uwag, stwierdziło z kolei, że wskazanie w przepisie katalogu przypadków uprawniających do ulgi doprowadziłoby do nadmiernej kazuistyki.
Łukasz Kupiec, ekspert podatkowy w KPMG, zgadza się, że opracowanie wyczerpującego katalogu konkretnych okoliczności jest niemożliwe. Jednak w jego ocenie możliwe jest przykładowe wskazanie okoliczności pozwalających uznać, że podatnik uprawdopodobnił wystarczająco niewspółmierność zaliczek. – Przykładowo z taką sytuacją mielibyśmy do czynienia, gdyby z przedstawionych przez firmę wyjaśnień czy planów wynikało, że zaliczki za pierwsze np. trzy miesiące roku podatkowego przekroczyłyby określoną część, np. połowę, przewidywanego podatku za cały rok – stwierdza Łukasz Kupiec.
W jego ocenie mimo że takie okoliczności w dalszym ciągu byłyby przedmiotem oceny, to jednak podatnicy oraz organy dysponowałyby bardziej konkretną wskazówką, jak uzasadniać wniosek czy też jaką decyzję podjąć.
Prawo do ograniczenia zaliczek, wynikające z przepisów Ordynacji podatkowej, dotyczy tylko podatków dochodowych PIT i CIT. W kwestii ograniczenia poboru zaliczek na VAT obowiązuje odrębna regulacja zawarta w ustawie o podatku od towarów i usług.
Etap legislacyjny Projekt założeń do projektu ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce, sporządzony 14 czerwca 2012 r. Poddano go dodatkowym uzgodnieniom 17 – 19 września.