Nowe urzędy celno-skarbowe nie będą czekać siedmiu dni na rozpoczęcie kontroli podatnika. Będą ją uruchamiać natychmiast po doręczeniu upoważnienia do jej przeprowadzenia.
Za to podatnik w trakcie początkowych 14 dni trwania kontroli celno-skarbowej będzie mógł skorygować deklarację.
Tak wynika z uchwalonej niedawno ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.
– Nowa regulacja w zakresie korekty deklaracji jest swoistym zadośćuczynieniem za to, że w ustawie o KAS nie przewidziano konieczności zawiadomienia podatnika o zamiarze przeprowadzenia kontroli celno-skarbowej – komentuje Agnieszka Tałasiewicz, doradca podatkowy, partner w EY.
Bez czekania
Ustawa o KAS zacznie obowiązywać 1 marca 2017 r. Uchwalając ją, Sejm uchylił m.in. obecnie obowiązującą ustawę o kontroli skarbowej. Postępowania kontrolne, prowadzone dotychczas przez urzędy kontroli skarbowej (UKS), zastąpią kontrole celno-skarbowe, które będą prowadziły urzędy celno-skarbowe.
Jednocześnie nadal będą prowadzone kontrole podatkowe i postępowania podatkowe przez urzędy skarbowe.
Obecnie UKS-y muszą zawiadomić podatnika o zamiarze wszczęcia kontroli. Inspektorzy przychodzą do podatnika po upływie siedmiu dni od zawiadomienia i wręczają kontrolowanemu postanowienie o wszczęciu postępowania kontrolnego. Jeśli UKS chce wszcząć kontrolę szybciej, musi się na to zgodzić podatnik.
Po zmianach urząd nie będzie musiał czekać – uruchomi kontrolę celno-skarbową w dniu doręczenia upoważnienia do jej przeprowadzenia. To nowość.
Ponadto, jeśli urząd będzie miał podejrzenia, że podatnik nie przestrzega przepisów, a fakty uzasadnią niezwłoczne działanie, będzie wszczynał kontrolę celno-skarbową na podstawie legitymacji służbowej.
Podobne uprawnienie – do wszczęcia w szczególnych przypadkach postępowania na podstawie legitymacji – funkcjonuje również dziś.
Korekta w trakcie
Zmiany w KAS oznaczają również nowe zasady korekty deklaracji.
Mariusz Miśkiewicz, konsultant podatkowy w Russell Bedford, wyjaśnia, że nic nie zmieni się w tym zakresie w kontrolach podatkowych (prowadzonych przez urzędy skarbowe). W ich trakcie prawo do skorygowania deklaracji będzie zawieszone tak jak obecnie.
– Zmienią się natomiast uprawnienia do korekty w toku kontroli celno-skarbowej – zauważa Anna Łaszczuk, doradca podatkowy z Norton Rose Fulbright.
Kiedy można skorygować deklarację / Dziennik Gazeta Prawna
Podatnik, wobec którego urząd uruchomi kontrolę celno-skarbową, będzie mógł w ciągu 14 dni skorygować deklarację w zakresie nią objętym. 14-dniowy termin będzie liczony od dnia doręczenia upoważnienia do jej przeprowadzenia.
Po upływie dwóch tygodni, jeżeli kontrola będzie nadal trwała, podatnik będzie mógł składać korekty jedynie w zakresie nią nieobjętym (czyli tak jak dziś – w trakcie całej kontroli).
Lepiej rozgraniczyć
Eksperci pozytywnie oceniają zmianę w zakresie korekty deklaracji. – Jej celem jest sprawdzenie prawidłowości rozliczania się podatnika z nałożonego na niego obowiązku płacenia podatków, a nie karanie go – twierdzi Mariusz Miśkiewicz.
Anna Łaszczuk zwraca jednak uwagę, że po zmianach wynikających z ustawy o KAS nadal nie będzie wiadomo, w jakich sytuacjach będzie wszczynana kontrola celno-skarbowa przez urząd celno-skarbowy, a w jakich kontrola podatkowa przez urząd skarbowy. Dziś jest podobnie. – Nie wiadomo, według jakich kryteriów podejmowana jest decyzja o tym, że podatnika A kontroluje UKS (postępowanie kontrolne), a podatnika B urząd skarbowy (kontrola podatkowa) – wskazuje Anna Łaszczuk. W efekcie kontrole dotyczące np. oszustów VAT może prowadzić zarówno jeden, jak i drugi urząd.
Zdaniem ekspertki szkoda, że przy okazji reformy KAS ustawodawca nie zdecydował się na wyraźne rozgraniczenie funkcji poszczególnych postępowań kontrolnych. W jej opinii kontrola podatkowa powinna być nastawiona na sprawdzenie rozliczeń podatników, którzy zasadniczo wywiązują się z nałożonych na nich obowiązków. A kontrola celno-skarbowa na identyfikację zjawisk przestępczych takich jak wyłudzenia VAT.
OPINIA
Podatnik nie będzie miał czasu na przygotowanie się do kontroli celno-skarbowej
Agnieszka Tałasiewicz partner w EY / Dziennik Gazeta Prawna
Pozytywnie należy ocenić to, że kontrolowanemu będzie przysługiwać w terminie 14 dni od dnia doręczenia upoważnienia do przeprowadzenia kontroli uprawnienie do skorygowania deklaracji w zakresie objętym tą kontrolą. Należy jednak patrzeć na tę zmianę w kontekście rezygnacji z obecnego rozwiązania, zgodnie z którym w ramach kontroli podatnik ma możliwość korekty deklaracji po doręczeniu mu zawiadomienia o zamiarze przeprowadzenia kontroli i przed jej wszczęciem (a więc przed wręczeniem upoważnienia do przeprowadzenia kontroli podatkowej).
A zatem – z jednej strony podatnik będzie miał więcej czasu niż do tej pory na skorygowanie deklaracji na początku samego postępowania, ale nie będzie miał czasu na przygotowanie się do kontroli – tak jak ma to miejsce obecnie. Trzeba pamiętać, że przygotowanie to nie tylko weryfikacja rozliczeń podatkowych, ale często dostosowanie organizacji pracy do dodatkowych obowiązków związanych z kontrolą.
Nowa regulacja jest więc swoistym zadośćuczynieniem za to, że w ustawie o KAS nie przewidziano konieczności zawiadomienia podatnika przez organ o zamiarze przeprowadzenia kontroli celno-skarbowej. W zamian przyznano podatnikowi nieco więcej czasu na korektę deklaracji w trakcie postępowania. Taki rachunek sumienia na początku kontroli jest bardzo ważny i realnie zwiększa skuteczność działań prowadzonych przez organy podatkowe.