Działania PiS, które polegają na zachowaniu dotychczasowych zasad obliczania kwoty wolnej od podatku w 2017 roku, to działania "haniebne" - ocenił w środę rzecznik klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza. PiS odpowiada: rządzimy dopiero rok, w porównaniu do poprzedników zrobiliśmy dużo.

Kulesza przypomniał w środę na konferencji prasowej w Sejmie, że kwota wolna od podatku wynosi w Polsce 3091 złotych rocznie. "To jest kwota na skandalicznie niskim poziomie, jest ona najniższą kwotą wolną od podatku w Europie, nie była ona podnoszona od ośmiu lat, została zamrożona, przez co, to najbiedniejsi ponoszą tego skutki finansowe" - podkreślił poseł.

Według niego kwota wolna od podatku na tak rażącym poziomie, powoduje że osoby zarabiające mniej, niż minimum egzystencjalne, i tak z tych swoich mizernych zarobków, muszą odprowadzać pieniądze w postaci podatków do urzędu skarbowego. "To sytuacja skandaliczna" - oświadczył.

Kulesza przypomniał, że politycy PiS w kampanii wyborczej wielokrotnie obiecywali podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tysięcy złotych. "Premier Beata Szydło w expose obiecała, że w ciągu pierwszych 100 dni rządu, kwota wolna od podatku zostanie podniesiona do 8 tysięcy złotych" - podkreślił poseł.

Dodał, że do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, autorstwa PiS, zachowujący dotychczasowe zasady obliczania kwoty wolnej od podatku w 2017 r. "Ten projekt utrzymuje haniebnie niską kwotę od podatku na poziomie 3091 złotych, to zachowanie haniebne. PiS obiecywało przecież w kampanii wyborczej podniesienie kwoty wolnej" - zaznaczył.

Autorzy projektu PiS wskazali w uzasadnieniu, że z uwagi na zapowiedziane przez premier w expose, podwyższenie kwoty wolnej do 8.000 zł i trwające prace nad reformą systemu podatkowego w zakresie jednolitego podatku, w ramach której planowana jest realizacja tej zapowiedzi i której wejście w życie planuje się od 1 stycznia 2018 r., "zasadne jest zachowanie dotychczasowych zasad opodatkowania również w roku 2017".

Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, utrata mocy obowiązującej dotychczasowych przepisów mogłaby w konsekwencji spowodować, że podatnicy zostaliby pozbawieni prawa do pomniejszenia podatku o kwotę wolną w wysokości gwarantowanej przez obecnie obowiązujące przepisy.

Rzecznik klubu PiS Beata Mazurek powiedziała w środę PAP, że PiS rządzi dopiero od roku, dlatego radzi posłom Kukiz'15, aby powstrzymali się z tak ostrym komentarzami do końca kadencji. "W stosunku do naszych poprzedników przez miniony rok i tak zrobiliśmy bardzo dużo" - przekonywała.

W październiku ub.r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy o PIT wskazujący wysokość kwoty wolnej od podatku, "w zakresie, w jakim nie przewiduje mechanizmu korygowania kwoty zmniejszającej podatek, gwarantującego co najmniej minimum egzystencji, jest niezgodny z art. 2 i art. 84 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej". TK w sentencji wskazał ponadto, że przepis w zakresie wskazanym w orzeczeniu traci moc obowiązującą z dniem 30 listopada 2016 r.