Ministerstwo Finansów nadal chce, by nieuczciwi podatnicy którzy celowo unikają fiskusa, nie mogli korygować deklaracji bez poniesienia kary.
Będzie to jednak wynikać z projektu resortu sprawiedliwości, a nie finansów – wynika z odpowiedzi MF na pytanie DGP.
Odpowiedź tłumaczy, dlaczego taka zmiana nie znalazła się w opublikowanym już projekcie dużej nowelizacji o VAT, mimo że trzy tygodnie temu zapowiedział ją wiceminister Wiesław Jasiński.
Chodzi o art. 16a kodeksu karnego skarbowego. Pozwala on uniknąć kary po złożeniu korekty deklaracji i zapłaceniu zaległej daniny.
Zdaniem Ministerstwa Finansów przepis ten jest nadużywany przez podatników, którzy w ogóle nie składają deklaracji, nierzetelnie prowadzą księgi, nie rejestrują sprzedaży na kasie fiskalnej i nie płacą podatku. Słowem popełniają przestępstwo skarbowe, licząc na to, że unikną kary, bo fiskus ich nie skontroluje. Nawet jeżeli dochodzi do kontroli, to podatnik nie może wprawdzie skorygować deklaracji, ale może (pozwalają na to przepisy) złożyć dokument pierwotny, w którym wpisze jakąkolwiek kwotę. Potem po zakończeniu kontroli wystarczy taką deklarację skorygować, wpisać prawidłowy podatek, wpłacić do urzędu i uniknąć kary. Resort finansów nie rezygnuje z planów, by takim sytuacjom zapobiegać. – Propozycję uchylenia art. 16a k.k.s. skierowaliśmy w połowie sierpnia br. do Ministerstwa Sprawiedliwości – wyjaśniło biuro prasowe resortu finansów. MS ma ją uwzględnić we własnych pracach nad zmianami k.k.s.
W k.k.s. nadal pozostanie natomiast art. 16, który umożliwia skorzystanie z czynnego żalu. Przepis pozwala uniknąć kary sprawcy przestępstwa lub wykroczenia skarbowego, który powiadomi o nim odpowiedni organ i ujawni wszystkie istotne informacje.