Z ulgi prorodzinnej może skorzystać tylko ten podatnik, który w danym roku podatkowym nie tylko posiadał władzę rodzicielską, ale również ją wykonywał – przypomniał NSA.
Sprawa dotyczyła matki, która odliczyła w zeznaniu rocznym ulgę prorodzinną w wysokości 1112,04 zł na małoletnią córkę. Za ten sam rok zeznanie złożył mąż kobiety i ojciec dziecka. Odliczył w nim połowę wysokości ulgi, czyli 556,02 zł. Naczelnik urzędu skarbowego przeprowadził postępowanie i uznał, że doszło do przekroczenia limitu ulgi prorodzinnej. Jego zdaniem obojgu rodzicom przysługiwało prawo do połowy ulgi. Wydał więc kobiecie decyzję określającą wysokość podatku do zapłaty. Podatniczka złożyła odwołanie, w którym wskazała, że przez cały 2010 r. córka pozostawała wyłącznie pod jej opieką i tylko ona ją wychowywała. Mąż natomiast nie sprawuje faktycznej opieki nad dzieckiem.
Dyrektor izby skarbowej nie uwzględnił jednak odwołania. Stwierdził, że to, że mąż nie uczestniczył w wychowaniu dziecka, nie pozbawia go prawa do ulgi prorodzinnej, o ile posiada on władzę rodzicielską.
Organ powołał się też na stanowisko Ministerstwa Finansów przedstawione w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 14947/13). Wynikało z niego, że z punktu widzenia prawa do ulgi prorodzinnej nie mają znaczenia takie okoliczności, jak: istnienie związku małżeńskiego pomiędzy rodzicami dziecka, zamieszkiwanie rodzica z dzieckiem czy przeznaczanie zaoszczędzonych na uldze prorodzinnej pieniędzy na potrzeby dziecka.
Ze stanowiskiem organu zgodził się również WSA we Wrocławiu. Uznał on, że z przepisów o PIT wynika, że warunkiem ulgi na dziecko nie jest faktyczne wykonywanie władzy rodzicielskiej, a wykonywanie jej w sensie prawnym.
Innymi słowy, dopóki rodzic nie zostanie pozbawiony władzy rodzicielskiej, dopóty organ podatkowy nie może kwestionować jej wykonywania. Stanowiska tego nie podzielił jednak NSA.
Zdaniem sądu trzeba odróżnić władzę rodzicielską od jej wykonywania. Posiadanie władzy rodzicielskiej czy nawet powierzenie jej jednemu z rodziców i pozbawienie jej drugiego opiekuna nie oznacza jej wykonywania.
Chodzi bowiem o sprawowanie faktycznej pieczy nad małoletnim dzieckiem w sposób zapewniający jego prawidłowy rozwój, a w szczególności podejmowanie przez rodzica (rodziców) obowiązków w zakresie zaspokojenia potrzeb fizycznych, edukacyjnych i duchowych dziecka. Wykonywanie władzy rodzicielskiej należy zatem odnieść do konkretnych okoliczności faktycznych, w oparciu o zachowania i konkretną aktywność rodziców wobec dziecka.

Polecany produkt: Zasiłki 2016>>>

NSA zwrócił też uwagę, że ulga na dzieci nie jest ulgą z tytułu bycia rodzicem, ma natomiast pomóc rodzicom wykonującym władzę rodzicielską w jej wykonywaniu. Interpretacja organów i WSA była więc błędna, bo była sprzeczna z celem ulgi.
Sąd przyznał, że prawo do odliczenia w ramach ulgi na dziecko przysługuje pod warunkiem posiadania władzy rodzicielskiej i jej faktycznego wykonywania w danym roku podatkowym.
Podobnie orzekał NSA również w wyrokach: z 26 lipca 2016 r. (sygn. akt II FSK 1420/15, II FSK 447/16 oraz II FSK 590/16).
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 27 lipca 2016 r., sygn. akt II FSK 2378/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia