Trwa spór sądów z fiskusem o to, czy mogą uniknąć PIT podatnicy, którzy po sprzedaży nieruchomości w ciągu dwóch lat ponieśli wydatki na kupno nowej, ale nie sfinalizowali transakcji.
Chodzi o sytuację, kiedy np. po zbyciu mieszkania podatnik zadeklarował, że pieniądze przeznaczy na kupno nowego, ale w stanie deweloperskim. W takim wypadku wydatkuje pieniądze na własne cele mieszkaniowe, więc zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 131 i 21 ust. 25 ustawy o PIT powinien uniknąć podatku od uzyskanego wcześniej dochodu. Inwestycje deweloperskie trwają jednak długo i w ciągu dwóch lat mogą nie zostać sfinalizowane. Fiskus uważa, że w takim wypadku prawo do ulgi przepada i podatnik musi zapłacić 19 proc. daninę. Tak uznał m.in. dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi w interpretacji z 11 lipca 2016 r., nr 1061-IPTPB2.4511.364.2016.1.Akr.
Na więcej zrozumienia mogą podatnicy liczyć w sądach. Potwierdza to wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 29 czerwca 2016 r., sygn. akt I SA/Gd 514/16. Chodziło o kobietę, która w 2013 r. sprzedała kupione cztery lata wcześniej mieszkanie. W zeznaniu rocznym zadeklarowała, że dochód przeznaczy na zakup nowej nieruchomości w stanie deweloperskim. Zapłaciła całą wymaganą kwotę i sądziła, że spełniła w ten sposób wszystkie warunki, które pozwalają jej korzystać z ulgi mieszkaniowej. Wydała bowiem zadeklarowane w zeznaniu rocznym pieniądze na własne cele mieszkaniowe w ciągu dwóch lat od pierwotnej transakcji. Nie ma przy tym znaczenia to, że w tym czasie nie została właścicielką nowego mieszkania.
Innego zdania był dyrektor izby. Wyjaśnił, że z ulgi mieszkaniowej mogą skorzystać jedynie te osoby, które nie tylko poniosą w ciągu dwóch lat od sprzedaży wydatki na zakup nowego mieszkania, ale też zostaną formalnie jego właścicielem. Potwierdza to treść art. 21 ust. 25 ustawy o PIT, w którym mowa o „nabyciu” nieruchomości. To oznacza, że kobieta we wskazanym czasie powinna podpisać akt notarialny, bo inaczej traci prawo do korzystania z preferencji i musi zapłacić 19 proc. PIT od dochodu ze sprzedaży starego mieszkania.
Po stronie kobiety stanął jednak WSA. Z przepisów o uldze mieszkaniowej (art. 21 ust. 1 pkt 131 i art. 21 ust. 25 ustawy o PIT) nie wynika zastrzeżenie, że podatnik w ciągu dwóch lat musi zostać właścicielem nowej nieruchomości – podkreślił sąd. W tym okresie trzeba tylko wydać pieniądze na własne cele mieszkaniowe, co kobieta też zrobiła. Zdaniem sądu nie ma więc przeszkód, aby skorzystać z preferencji nawet jeśli deweloper przeniesie na kobietę własność mieszkania już po upływie 2 lat od końca roku, kiedy sprzedała pierwsze mieszkanie. Sąd zwrócił uwagę, że jego stanowisko potwierdzały wcześniejsze wyroki sądów obu instancji. Powołał się na orzeczenia NSA z 5 sierpnia 2011 r., sygn. akt II FSK 384/10, 31 maja 2012 r., sygn. akt II FSK 2204/10 i 10 stycznia 2013 r., sygn. akt II FSK 700/10 oraz nieprawomocny wyrok szczecińskiego WSA z 21 stycznia 2016 r., sygn. akt I SA/Sz 1244/15. Wyrok nie jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Gdańsku z 29 czerwca 2016 r., sygn. akt I SA/Gd 514/16. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia