Znaczna część przepisów noweli ustawy o VAT pozwoli zwiększyć płynność finansową przedsiębiorstw - wynika z opinii ekspertów z firmy doradczej Deloitte, przedstawionej podczas czwartkowej konferencji prasowej.

Zdaniem partnerów z Deloitte, główne zmiany w nowelizacji ustawy o VAT, która ma wejść w życie 1 grudnia, a teraz czeka tylko na podpis prezydenta, można podzielić na trzy zasadnicze części.

Po pierwsze zlikwidowano 30 proc. tzw. sankcję w VAT, czyli karę nakładaną na podatników, którzy źle obliczyli podatek. Przyjęto też szereg rozwiązań poprawiających płynność finansową firm. Ponadto w ustawie pojawią się przepisy, które sprawią, że Polska stanie się krajem bardziej atrakcyjnym dla inwestorów zagranicznych - uważają eksperci.

"Likwidacja sankcji oznacza, że stosunki między podatnikiem i organami skarbowymi staną się partnerskie. Rozpocznie się walka na argumenty" - mówiła podczas konferencji Joanna Stawowska, partner w Deloitte. Jej zdaniem, sankcja była "potwornym straszakiem", który utrudniał przekonanie podatników, by walczyli o swoje prawa z urzędami skarbowymi. Teraz postawa firm może być "bardziej roszczeniowa".

Zgodnie z przepisami przejściowymi kary nie będzie można nałożyć także w przypadku postępowań, które rozpoczęły się przed 1 grudnia tego roku, ale do tej daty nie zostaną zakończone ostateczną decyzją. Zdaniem specjalistów z Deloitte, podatnikom może więc zależeć na przedłużaniu postępowań w sprawie VAT do 1 grudnia.

Druga grupa zmian, która według ekspertów z Deloitte zasługuje na poparcie, to regulacje, które poprawią płynność finansową firm. "Nowelizacja została wprowadzona w znakomitym momencie" - oceniła Joanna Stawowska.

Zliberalizowane zostaną zasady stosowania 0 proc. stawki VAT dla dostawy towarów do Unii. To ważne, bo obroty z krajami UE stanowią 80 proc. polskiej sprzedaży zagranicę. Obecnie producenci mogą zastosować obniżoną stawkę, jeżeli do momentu złożenia deklaracji otrzymają potwierdzenie wywozu towaru zagranicę.

Gdy potwierdzenie nie dotrze na czas, firma musi odprowadzić 22 proc. podatek, co stanowi dla niej dodatkowy koszt. Nowelizacja wydłuża termin na zgromadzenie dokumentacji potwierdzającej dokonanie wywozu towaru, dzięki czemu spadnie liczba przypadków, kiedy konieczne jest odprowadzenie 22 proc. VAT i późniejsza korekta deklaracji, aby podatek ten odzyskać.

"Na pewno pojawią się problemy w związku ze stosowaniem nowych przepisów"

Poza tym nowelizacja wprowadza możliwość rozliczenia VAT od importu towarów w deklaracji podatkowej, w miejsce konieczności zapłaty podatku. Eksperci są zdania, że będzie to znaczne ułatwienie dla zagranicznych firm posiadających w Polsce zakłady produkcyjne. Nie będą one musiały zamrażać gotówki na przykład w związku z importem części. Nowe rozwiązanie będzie jednak zarezerwowane tyko dla firm korzystających z tzw. uproszczonej procedury celnej.

Z kolei partner z Deloitte Michał Kłosiński zwrócił uwagę na skrócenie do 60 dni (ze 180 dni) podstawowego terminu na zwrot podatku, likwidację kaucji gwarancyjnej, wprowadzenie; prawa do odliczenia VAT od wydatków niestanowiących kosztów uzyskania przychodów, tzw. magazynów konsygnacyjnych, deklaracji kwartalnych oraz zmianę zasad ulgi na złe długi.

"W końcu ulga ma szansę zadziałać. Dla wielu podatników będzie to korzystny mechanizm" - uważa Kłosiński. Podatnik, który w ciągu 180 dni nie otrzyma zapłaty od swojego kontrahenta będzie mógł skorygować deklarację i odzyskać odprowadzony podatek. Ekspert Deloitte wskazał, że pozostały jednak ograniczenia wobec dłużnika o zamiarze skorzystania z ulgi.

"Te zmiany nie są idealne, na pewno pojawią się problemy w związku ze stosowaniem nowych przepisów, ale i tak trzeba ocenić je bardzo pozytywie" - podsumował Michał Kłosiński.