Podatnik, który sprzedał mieszkanie i zobowiązał się do przeznaczenia pieniędzy na inne własne cele mieszkaniowe, ale nie jest w stanie tego udokumentować, musi zapłacić PIT od przychodu ze zbycia lokalu – uznał NSA.
Chodziło o podatnika, który sprzedał nabyte rok wcześniej mieszkanie. Chcąc uniknąć zapłaty PIT od dochodu ze sprzedaży, złożył oświadczenie, że w ciągu dwóch lat przeznaczy te pieniądze na własne cele mieszkaniowe. Wydał je na remont innej swojej nieruchomości. Problem polegał na tym, że dokumentujące to faktury i rachunki spaliły się wraz z dokumentacją prowadzonej przez niego firmy.
Organy podatkowe nie kwestionowały tego, że remont został wykonany. Uznały jednak, że skoro podatnik nie jest w stanie udokumentować poniesionych wydatków, to nie spełnił warunku ulgi mieszkaniowej. W efekcie nakazały mu zapłacić PIT od dochodu ze sprzedaży lokalu.
Podatnik uważał jednak, że skoro dokumentacja spaliła się w pożarze, to wartość poniesionych wydatków powinien oszacować organ lub powołany przez niego biegły rzeczoznawca. Byłby to dowód potwierdzający, że faktycznie poniósł on wydatki na własne cele mieszkaniowe i że ulga mu przysługuje.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy uznał jednak, że postępowanie organu było prawidłowe. Sąd stwierdził, że tylko podatnik mógłby przedłożyć dokumenty potwierdzające poniesione wydatki. Podkreślił, że ustawodawca nie łączy ulgi mieszkaniowej z samym tylko wykonaniem remontu (czego organy nie kwestionowały), lecz z wydatkowaniem przychodów ze zbycia nieruchomości na wykonanie remontu. Skoro podatnik zgłosił zamiar skorzystania z ulgi, to powinien był się liczyć z koniecznością wykazania, że spełnia jej warunki.
Ze stanowiskiem tym zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny. Sędzia Sławomir Presnarowicz przyznał, że rodzinę dotknęła straszna tragedia, jaką jest pożar, ale regulacje prawne w zakresie ulgi mieszkaniowej są bezlitosne. Przypomniał, że w świetle art. 21 ust. 1 pkt 32 ustawy o PIT wolne od podatku są przychody w części wydatkowanej nie później niż w okresie dwóch lat od sprzedaży na własne cele mieszkaniowe, wymienione w ustawie (w tym na remont nieruchomości). Zwolnienie ma jednak zastosowanie, jeśli nie ma wątpliwości, że rzeczywiście wydatki poniesiono i udokumentowano. W tej sprawie organy właściwie przyjęły, że dowodów nie było. Co więcej, nie mogły powołać biegłego. Może on bowiem oszacować wartość poniesionych prac, a nie je udokumentować.
Sędzia Stefan Babiarz dodał, że chodzi o faktyczne wydatkowanie przychodu na cele mieszkaniowe. - Na gruncie tego zwolnienia nie jest możliwe zastąpienie dokumentów dowodem z opinii – dodał sędzia.
Obecnie obowiązek udokumentowania wydatków poniesionych na własne cele mieszkaniowe wynika z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 9 czerwca 2016 r., sygn. akt II FSK 1309/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia