O nabyciu spadku i powstaniu obowiązku podatkowego z tego tytułu decyduje data wykonania zapisu testamentowego, a nie śmierci zapisodawcy – uznał WSA w Warszawie.
Sprawa dotyczyła dwóch sióstr, które odziedziczyły nieruchomość po zmarłym ojcu tytułem zapisu testamentowego. Spór z fiskusem sprowadzał się do tego, czy mogą one skorzystać ze zwolnienia przewidzianego w art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn (Dz.U. z 2015 r. poz. 86).
Organy podatkowe uważały, że takie prawo kobietom nie przysługuje, bo spadkobierca (czyli ojciec) zmarł w 1999 r., a więc zastosowanie w tej sprawie będą miały przepisy sprzed 2007 r. Dopiero od 1 stycznia tamtego roku ustawodawca wprowadził art. 4a, który pozwala na zwolnienia dla najbliższych członków rodziny – przypomniały. Podkreśliły, że zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy zmieniającej (Dz.U. z 2006 r. nr 222, poz. 1629) do nabycia, które nastąpiło przed 1 stycznia 2007 r., stosuje się przepisy ustawy o podatku od spadków i darowizn w brzmieniu obowiązującym przed nowelizacją. Skoro więc nabycie spadku nastąpiło – jak uznał fiskus – w 1999 r., to zastosowanie miały wtedy stare przepisy, które nie uwzględniały zwolnienia z art. 4a.
Siostry nie chciały się z tym zgodzić. Uważały, że zwolnienie im przysługuje, bo momentem nabycia spadku jest dzień wykonania zapisu testamentowego, a nie data śmierci zapisodawcy. Argumentowały, że sam zapis w testamencie nie powoduje jeszcze nabycia własności rzeczy lub prawa majątkowego. Tłumaczyły, że obowiązek podatkowy nie mógł powstawać już w momencie śmierci spadkodawcy (czyli otwarcia spadku), bo wtedy przysługiwało im – jako zapisobiorcom – jedynie roszczenie o wykonanie zapisu w testamencie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie był tego samego zdania. Ustalił, że zapis testamentowy nie był wykonany przed 2007 r., a w związku z tym do nabycia spadku doszło dopiero w 2014 r. Z pewnością nie był to dzień śmierci ojca.
– Zastosowanie w tej sprawie znajdą zatem przepisy obowiązujące w chwili wykonania zapisu – wyjaśnił sędzia Jarosław Trelka. Dodał, że prawo podatkowe nie może działać wstecz, jeżeli miałoby się to odbyć na niekorzyść podatnika. Ustawodawca może tylko znosić ciężary z mocą wsteczną.
Wyroki nie są prawomocne.
ORZECZNICTWO
Wyroki WSA z 23 maja 2016 r., sygn. akt III SA/Wa 1622/15 i III SA/Wa 1633/15.