Mam długi, które zostały przejęte przez firmę windykacyjną. Pracownik tej firmy wciąż do mnie wydzwania i nachodzi w moim domu. Czy takie działania są zgodne z prawem – pyta pan Wojciech.
Prawo zezwala na obrót długami, co oznacza że wierzyciel może sprzedać swoje przyszłe lub przeterminowane należności innym firmom bez zgody dłużników. Natomiast firma, która kupiła dług, dostaje wszelkie informacje o dłużniku i będzie starała się odzyskać należność. Windykator nie jest jednak komornikiem, a jego uprawnienia nie są większe niż pierwotnego wierzyciela. Firma windykacyjna nie może wystawić tytułu egzekucyjnego ani wydać klauzuli wykonalności. Nie ma także prawa domagać się ujawnienia przez klienta swojego majątku.
Windykator prawdopodobnie będzie znał adres domowy dłużnika i wolno mu go osobiście odwiedzić, ale nie może domagać się wpuszczenia do środka. Dozwolone jest wysyłanie listów informujących o zadłużeniu i ponaglających spłatę, nie można jednak na kopercie wpisywać informacji, że list dotyczy długów. Windykator może również w inny sposób próbować się skontaktować z dłużnikiem, wysyłać e-maile, a także telefonować, jednak niedozwolone jest uporczywe nękanie. Nie wolno przedstawicielowi firmy windykacyjnej straszyć ani grozić. Niedopuszczalne są ostrzeżenia, wyzywanie dłużnika lub wzbudzanie poczucia zagrożenia, na przykład wpisaniem na czarną listę lub zorganizowaniem licytacji, egzekucji komorniczej, wyniesieniem majątku albo zastraszaniem rodziny. Windykator nie może stosować absolutnie żadnej formy przemocy, nie wolno mu także wprowadzać dłużnika w błąd ani kłamać, wyolbrzymiając np. konsekwencje niespłacenia, doliczając odsetki ani też nachodzić go w towarzystwie agresywnych osiłków i sugerować rozwiązania siłowe.
Dwa lata temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadził postępowanie przeciwko firmie windykacyjnej z Wrocławia, która za pośrednictwem agencji detektywistycznej zbierała dane o klientach, przeprowadzała wręcz wywiady środowiskowe, a także w korespondencji zapowiadała, że zbierze informacje wśród współpracowników oraz sąsiadów i ustali stopień wiarygodności dłużnika. Prezes UOKiK uznał, że takie działania firmy naruszają zbiorowe interesy konsumentów i nakazał zaniechanie tych praktyk.
Bez wątpienia długi należy spłacać, ale warto również znać swoje prawa, nie dać się zastraszyć i wpędzić w psychologiczną pułapkę. Starajmy się rozmawiać i wypracować kompromis, ustalmy termin spłaty oraz formę kontaktu. Wcześniej jednak sprawdźmy tytuł należności, bo być może długi są już dawno przedawnione. Jeśli czujemy, że windykator przekracza swoje uprawnienia, w każdej chwili możemy zgłosić sprawę policji.
OPINIA EKSPERTA

Piotr Badowski prezes Polskiego Związku Windykacji:

Windykator w obecnych czasach to wykwalifikowana osoba, dbająca o interesy wierzyciela, pełniąca również funkcję doradcy i negocjatora. Windykator jest przygotowywany do swojego zawodu, uczony psychologicznego podejścia do osób zadłużonych. Doskonale wie, w jaki sposób prowadzić negocjacje mające doprowadzić do uregulowania długu lub rozłożenia go na raty. Windykator ma dostęp do współczesnych narzędzi wspomagających proces odzyskiwania należności.
Współczesny windykator jest osobą bezstronną w sytuacji odzyskiwania zadłużenia. Często wierzyciele czują się niekomfortowo w charakterze zarówno partnera biznesowego, jak i windykatora. Skorzystanie z usług windykatora odciąża wierzyciela, również wizerunkowo. Wtedy możliwe jest kontynuowanie współpracy pomiędzy wierzycielem i dłużnikiem, a relacje biznesowe nie zostają zachwiane.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 14 kwietnia 2015 r. dotyczący likwidacji bankowego tytułu egzekucyjnego będzie mieć duży wpływ na funkcjonowanie branży zarządzania należnościami w 2016 roku. Likwidacja BTE spowoduje, że na sprzedaż będzie trafiać więcej długów, co jest korzystne nie tylko dla firm windykacyjnych, ale również kancelarii prawnych, bowiem banki będą chętniej pozbywać się złych długów. Natomiast niekorzystne będzie zniesienie obowiązku meldunkowego. W przypadku wejścia w życie przepisów regulujących zniesienie obowiązku meldunkowego bez zastąpienia ich innym przepisem niemal niemożliwe stanie się odnalezienie dłużnika przez firmę windykacyjną, komornika lub nawet sąd. Może to doprowadzić do zwiększenia problemów z odzyskiwaniem długów.
Podstawa prawna
Art. 190, art. 190a ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. nr 88, poz. 553).