Jeszcze przed kwietniem 2016 r. wycofamy projekt ujednolicenia formularzy i terminów do rozliczania podatku od towarów i usług - potwierdziło DGP biuro prasowe Komisji Europejskiej

Bruksela podjęła taką decyzję po długotrwałych negocjacjach z poszczególnymi krajami członkowskimi. Ich skutkiem były tak wielkie zmiany w pierwotnym projekcie, że stał się on własnym zaprzeczeniem – przyznaje biuro prasowe KE. Tymczasem standardowa deklaracja VAT i ujednolicenie terminów na rozliczenie podatków miało w założeniu odbiurokratyzować unijną gospodarkę i dać oszczędności rzędu 15 mld euro rocznie.

Szerzej pisaliśmy o tym na gazetaprawna.pl

Z projektu wynikało z niego, że ujednolicona deklaracja miałaby zawierać pięć obowiązkowych pól informacyjnych. Przedsiębiorca informowałby w nich o wysokości: VAT należnego, podatku do odliczenia, sumie podatku netto, wartości transakcji, z których wynika danina należna oraz naliczona. Dodatkowo państwa członkowskie mogłyby na deklaracjach pytać o jedną z 21 dodatkowych kwestii, np. stosowanie różnych stawek podatkowych.

Ostatecznym celem Brukseli była sytuacja w której podatnik składający dokument w swoim państwie byłby w stanie wypełnić go bez problemu w każdym innym kraju Wspólnoty. KE chciała także, aby podstawowy termin na składanie deklaracji w całej Unii wynosił miesiąc, a w szczególnych przypadkach dwa miesiące od zakończenia danego okresu rozliczeniowego. Dziś w Polsce przedsiębiorca ma czas do 25. dnia miesiąca następującego po okresie rozliczeniowym.

Wszystkie te zmiany jednak nie zostaną wprowadzone, gdyż KE postanowiła przyśpieszyć prace nad projektami, które nie budzą tak silnego sprzeciwu poszczególnych krajów.