Podatnik, prowadząc księgowość za pomocą swojego programu, będzie generował plik wypełniony danymi z ksiąg i będzie go przekazywał na żądanie urzędu skarbowego - uważa Marcin Łoboda, dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy oraz członek Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego, koordynujący zmiany w zakresie kontroli podatkowej.

Dużo ostatnio mówi się o jednolitym pliku kontrolnym. Przepisy w tym zakresie mają wejść w życie już w lipcu 2016 r. (nowelizacja Ordynacji podatkowej czeka na podpis prezydenta). Czy będą dotyczyły wszystkich firm?
Nie, od 1 lipca 2016 r. obejmą tylko największych przedsiębiorców. Mali i średni będą do 30 czerwca 2018 r. mieli prawo wyboru. Dopiero po tej dacie obowiązek przekazywania danych w pliku JPK stanie się obligatoryjny dla wszystkich. Warto dodać, że wdrażane rozwiązanie jest rekomendowane przez OECD.
Czym właściwie jest jednolity plik kontrolny?
To plik elektroniczny w formacie XML o uzgodnionej strukturze logicznej. A mówiąc prościej, to plik, w którym w określony, standardowy sposób będą zapisane dane z ksiąg podatkowych. Struktura logiczna danych, czyli schemat XML, będzie publikowana na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Finansów. Podatnik, prowadząc swoją księgowość za pomocą programu finansowo-księgowego, będzie generował plik wypełniony danymi z ksiąg i na żądanie urzędu skarbowego będzie przekazywał go elektronicznie lub na nośnikach informatycznych.
Kiedy przedsiębiorcy dowiedzą się, jakie dane powinni przekazywać w jednolitym pliku?
W najbliższym czasie zostanie ogłoszony przetarg na dostawę i wdrożenie kompleksowego systemu JPK oraz opracowanie jego struktury. Ważne jest, aby informacja o strukturze pliku XML trafiła jak najszybciej do naszych partnerów, w szczególności producentów oprogramowania, tak aby mogli dostosować swoje produkty. Na pewno dużym wsparciem przy wdrażaniu JPK, w szczególności w sferze technicznej, będzie Centrum Kompetencyjne Elektronizacji Kontroli Podatkowych.
Część ekspertów uważa, że wrażliwe dane przekazywane w JPK będą bardziej podatne na kradzież, przez co kontrolowana firma może stracić przewagę konkurencyjną i reputację. Czy administracja jest przygotowana do ochrony przekazywanych jej danych?
Bezpieczeństwo informacji jest dla nas najwyższym priorytetem. Izby skarbowe mają już wdrożony efektywny system zarzadzania bezpieczeństwem. Warto też wskazać, że już od 2004 r. dane z ksiąg podatkowych są pobierane w trakcie kontroli podatkowych w formacie elektronicznym i przez ponad 10 lat nie mieliśmy żadnego incydentu związanego z ujawnieniem danych wrażliwych.
Czy oprócz korzyści dla administracji podatkowej jest jakaś korzyść dla samych przedsiębiorców z wdrożenia JPK?
Tak, kontrole będą krótsze i tańsze, a co za tym idzie mniej uciążliwe. Firmy oszczędzą czas, toner, papier i miejsce, w którym trzeba byłoby przechowywać dane na papierze. Nie trzeba już bowiem będzie przedkładać do kontroli ani czynności sprawdzających wydrukowanych ksiąg podatkowych. A przekazany elektronicznie JPK zostanie szybko przeanalizowany za pomocą programów informatycznych. Z drugiej strony przedsiębiorca może sam dokonywać weryfikacji swoich rozliczeń, analizując JPK, a to ułatwienie dla wewnętrznych i zewnętrznych audytorów.