Brytyjska spółka dostanie zwrot VAT od zakupów w Polsce, nawet jeżeli w naszym kraju ma tylko call-center – potwierdził dyrektor warszawskiej izby/
Wyjaśnił, że wystarczy, aby praca zatrudnionych w call-center osób była istotna dla działalności gospodarczej zagranicznej firmy, a jej obecność na polskim rynku była trwała.
Chodziło o brytyjską spółkę holdingową z branży turystycznej. Zajmowała się ona głównie sprzedażą pakietów wakacyjnych oraz odpłatną organizacją zakwaterowania dla klientów biur podróży z nią współpracujących.
Spółka miała w Polsce biuro. Nie było ono jednak ani oddziałem, ani przedstawicielstwem. Traktowała je raczej jako zaplecze administracyjne, zajmujące się przede wszystkim procedurą dotyczącą odwołanych lotów. Zatrudnieni w nim pracownicy byli osobami pierwszego kontaktu dla klientów.
Spółka uważała, że dla celów VAT polskie biuro nie jest stałym miejscem prowadzenia działalności, o którym mowa w par. 10 rozporządzenia wykonawczego Rady UE nr 282/2011 z 15 marca 2011 r. W świetle tego przepisu jest to miejsce, w którym wykonywane są funkcje naczelnego zarządu przedsiębiorstwa (zapadają w nim decyzje dotyczące ogólnego zarządzania itp.). Spółka sądziła, że biuro nie spełnia tego warunku, i w związku z tym powinna występować o zwrot podatku naliczonego w trybie przewidzianym dla podmiotów zagranicznych (VAT-Refund). Gdyby natomiast okazało się, że jej biuro jest stałym miejscem prowadzenia działalności, to spółka chciała odzyskiwać VAT na ogólnych zasadach, mimo że nie wykonuje w Polsce czynności opodatkowanych.
Dyrektor warszawskiej izby potwierdził to drugie stanowisko. Uznał, że biuro spółki jest stałym miejscem prowadzenia przez nią działalności, o czym świadczy m.in. zatrudnianie tu pracowników. To zaś oznacza, że może ona, po zarejestrowaniu się w Polsce jako podatnik VAT, odzyskać podatek naliczony w tej części, w jakiej pozostaje on w związku z jej działalnością prowadzoną za granicą.
Interpretacja dyrektora IS w Warszawie z 29 lipca 2015 r., nr IPPP3/4512-436/15-2/JF

Maciej Hadas starszy menedżer w Grant Thornton: Pytanie w podobnej sprawie czeka na odpowiedź TSUE

W opisanej interpretacji chodzi o to, w jaki sposób zagraniczna spółka może odzyskać VAT z faktur, które otrzymuje w Polsce. I to w sytuacji, gdy nie wykonuje żadnych czynności opodatkowanych, ale ma w naszym kraju pewne zasoby ludzkie i techniczne. Gdyby okazało się, że jej biuro nie jest stałym miejscem prowadzenia działalności w Polsce, to firma miałaby otwartą drogę do ubiegania się o zwrot VAT bez rejestracji w naszym kraju jako podatnik. W odmiennej sytuacji musi uzyskać status podatnika i złożyć deklarację VAT-7.
W mojej ocenie fiskus słusznie potwierdził, że zagraniczna spółka, nawet jeśli nie wykonuje czynności opodatkowanych w Polsce, może odzyskać naliczony tu VAT. Przemawia za tym to, że zakupy, których tu dokonała, były związane z działalnością gospodarczą prowadzoną za granicą. Ten problem nie jest jednak jednolicie oceniany w orzecznictwie, dlatego w podobnej sprawie NSA skierował w maju 2015 r. pytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE (sygn. akt I FSK 544/14). ©?