Sypnęło korzystnymi wyrokami dla firm działających w specjalnych strefach ekonomicznych. Co więcej, w niektórych kwestiach złagodniał nawet sam fiskus
Co wolno strefowcom bez utraty prawa do zwolnienia podatkowego / Dziennik Gazeta Prawna
Maciej Guzek doradca podatkowy w Deloitte / Dziennik Gazeta Prawna
Eksperci mają jednak wątpliwości, czy to efekt coraz większej świadomości sędziów i fiskusa co do specyfiki działalności strefowej, czy przypadkowy zbieg kilku pozytywnych rozstrzygnięć.
Zwolnienie z podatku dochodów uzyskanych z działalności prowadzonej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej (SSE) wynika z art. 17 ust. 1 pkt 34 ustawy o CIT (i odpowiednio art. 21 ust. 1 pkt 63a ustawy o PIT). Praktyka pokazuje jednak, że nie da się prowadzić działalności gospodarczej wyłącznie w strefie.
– Gdyby tak miało być, to firmy tam działające musiałyby same wytwarzać wszystkie komponenty potrzebne do produkcji wyrobu gotowego, a dochodząc do skrajności – nawet prąd czy wodę wykorzystywane w procesie produkcyjnym, co przy dzisiejszej praktyce biznesowej dążącej do specjalizacji brzmi dosyć kuriozalnie – zauważa Rafał Pulsakowski z PwC.
Firmy działające w SSE są więc zmuszone wyjść poza strefę i tam szukać zarówno dostawców, jak i klientów. Każde takie wyjście rodzi jednak ryzyko sporu z organami podatkowymi, a w konsekwencji utraty prawa do zwolnienia.
Z najnowszych rozstrzygnięć Naczelnego Sądu Administracyjnego można jednak wysnuć wniosek, że niebezpieczeństwo to ostatnio zmalało.
Sprzedaż poza strefę
W wyroku z 27 sierpnia 2015 r. (sygn. akt II FSK 541/14) NSA orzekł, że spółka strefowa może świadczyć usługi serwisowe dla urządzeń ulokowanych poza strefą, i to nawet po upływie okresu gwarancji. Warunek jest tylko taki, aby części zamienne produkowała w strefie, a nie nabywała je od zewnętrznych dostawców.
Tydzień wcześniej NSA orzekał w podobnej sprawie. Nie chodziło jednak o montaż, a o sprzedaż części zamiennych do kombajnów, które spółka wydzierżawiła poza strefą jeszcze przed uzyskaniem zezwolenia na działalność w SSE. NSA uznał, że ulokowanie maszyn poza strefą jeszcze przed uzyskaniem zezwolenia nie ma znaczenia, a zezwolenie na produkcję w strefie prowadzi do zwolnienia dochodu ze sprzedaży wytworzonych tu wyrobów (części zamiennych) poza SSE (wyrok z 20 sierpnia 2015 r., sygn. akt II FSK 1551/13)
Sprowadzone spoza SSE
– Zasadniczo organy podatkowe są przeciwne każdej aktywności, z którą spółka wychodzi poza strefę – uważają, że w takiej sytuacji nie przysługuje zwolnienie. Oznacza to bowiem – przy braku precyzyjnej definicji wyrobu strefowego – wątpliwości co do zakresu zwolnienia podatkowego – zauważa Rafał Pulsakowski.
Fiskus łagodnieje natomiast wtedy, gdy spółki strefowe zamierzają wykorzystywać do produkcji komponenty i półprodukty wytwarzane poza strefą. Przykładem jest interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 18 sierpnia 2015 r. (nr IBPB-1-3/4510-73/15/APO). Chodziło o spółkę, która zamierzała sprzedawać wózki inwalidzkie montowane w strefie. Mimo że miały one powstawać niemal w całości z komponentów nabywanych od zewnętrznych dostawców, dyrektor izby nie widział przeszkód, by zastosować w tym wypadku zwolnienie podatkowe. Stwierdził, że nie można utożsamiać wykorzystywania części wyprodukowanych poza strefą z prowadzeniem działalności poza jej terenem.
– Jeszcze niedawno organy podatkowe zajmowały w takich sprawach całkiem odmienne stanowisko – zwraca uwagę Maciej Guzek, doradca podatkowy w Deloitte. Jego zdaniem zmiana podejścia organów w tej kwestii to skutek wyroków sądów administracyjnych.
W magazynie i podstrefie
Firmy działające na terenie SSE mogą także liczyć na zwolnienie z podatku od dochodu ze sprzedaży produktów wytworzonych w podstrefach. Potwierdził to dyrektor katowickiej izby w interpretacji z 23 czerwca 2015 r. (nr IBPBI/2/4510-376/15/AP).
Co więcej, coraz częściej jest on skłonny zrozumieć, że czasem ze względów ekonomicznych lepiej, aby produkty wytworzone w strefie były magazynowane poza nią. Wyrazem takiego zdroworozsądkowego podejścia są m.in. dwie interpretacje dyrektora IS w Katowicach: z 12 sierpnia 2015 r. (nr IBPB-1-2/4510-115/15/AnK) oraz z 15 lipca 2015 r. (nr IBPB-1-2/4510-213/15/SD).
Zwolnienie podatkowe przysługuje także wtedy, gdy faktura dokumentująca sprzedaż wyrobów strefowych jest wystawiana już poza SSE (np. na terenie magazynu). Potwierdza to interpretacja z 12 sierpnia 2015 r. (nr IBPB-1-2/4510-373/15/AnK).
Dofinansowanie też bez podatku
Spółki nie muszą się też martwić o opodatkowanie dofinansowania do kredytów związanych z działalnością zwolnioną. Fiskus potwierdza, że jest to przychód zwolniony z podatku ze względu na ścisły związek z działalnością prowadzoną na terenie strefy. Taką odpowiedź otrzymał m.in. producent płytek ceramicznych, który zaciągnął kredyt na modernizację procesów technologicznych związanych z wytwarzaniem płytek na terenie SSE. Z umowy kredytowej wynikało, że dofinansowanie będzie bezzwrotne (interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi z 26 czerwca 2015 r., nr IPTPB3/4510-107/15-4/KJ).
Niestety, nie jest tak różowo
Trzeba mieć na względzie, że obok korzystnych rozstrzygnięć pojawiają się również takie, które mocno utrudniają działalność firm w SSE. W szczególności dotyczy to tych firm, które działają w strefach, opierając się na więcej niż jednym zezwoleniu. Do niedawna organy podatkowe przyjmowały, że w takich wypadkach wystarczy prowadzić ewidencję w sposób pozwalający na wyodrębnienie działalności zwolnionej i opodatkowanej. Ostatnio okazuje się jednak, że trzeba prowadzić odrębną ewidencję dla każdego zezwolenia, co jest szczególnie kłopotliwe, jeśli przedmiot działalności we wszystkich zezwoleniach jest taki sam. To niestety tylko przykład niekorzystnego dla strefowców stanowiska izby skarbowej, bo podobnych rozstrzygnięć jest znacznie więcej.