Zajmuję się złomowaniem pojazdów i sprzedażą części samochodowych – mówi pan Artur. – Na potrzeby działalności wynajmuję dużą działkę pod miastem. Teren jest co prawda ogrodzony, ale w nocy nikt go nie pilnuje, a nie chcę, żeby kręciła się tam młodzież szukająca przygód ani złodzieje – opowiada czytelnik. W związku z tym pan Artur zamierza kupić kilka psów, które będą strzegły terenu, gdy on skończy pracę. W podobnej sytuacji jest pani Bożena, która prowadzi biuro rachunkowe, tyle że w należącym do niej domu. – Chciałabym mieć pewność, że dokumenty powierzone mi przez klientów są bezpieczne i nikt ich nie wykradnie – mówi czytelniczka. Dlatego zamierza kupić i wyszkolić owczarka niemieckiego albo dobermana. Czy wydatki na psa można odliczyć od przychodu firmy – pytają przedsiębiorcy
Rzeczywiście przedsiębiorca, który „zatrudni” psa do ochrony, może zaliczyć wydatki z nim związane do kosztów uzyskania przychodu firmy i dzięki temu zapłacić niższy podatek dochodowy. Chodzi o wydatki na zakup psa, jego wyszkolenie, wyżywienie, opiekę weterynaryjną i szczepienia. Ustawa o PIT nie zawiera bowiem żadnych przeciwwskazań, by stanowiły one koszt podatkowy przedsiębiorcy. Warunek jest taki, że wydatki muszą zostać faktycznie poniesione, prawidłowo udokumentowane, a właściciel potrafi wykazać, że zwierzę jest mu niezbędne do prowadzenia działalności gospodarczej. W jaki sposób ma to zrobić? Nie ma ogólnej zasady, która mówiłaby, co może stanowić dowód potwierdzający związek psa z prowadzoną działalnością. Okazuje się, że wystarczy wykazać, iż pies ma chronić firmę przed ewentualną kradzieżą lub włamaniem i w ten sposób zabezpiecza źródło przychodów przedsiębiorcy.
W teorii do takich twierdzeń może się posunąć każdy. W praktyce trzeba jednak uważać, bo fiskus przygląda się każdej sprawie z osobna i każdorazowo ocenia, czy pies rzeczywiście jest przedsiębiorcy potrzebny. Trudno wyobrazić sobie, by wydatki na zakup czworonożnego ochroniarza mogła odliczyć fryzjerka lub informatyk. W ich przypadku urzędnicy ze skarbówki mogliby uznać psa za prywatną potrzebę i zakwestionować odliczenie. Problemów nie mają natomiast ci, których działalność gospodarcza wymaga dozoru i którzy nie mogą zatrudnić w tym celu firmy ochroniarskiej ze względu na położenie firmy lub nie chcą tego robić przez wzgląd na to, że koszt zatrudnienia ochroniarzy znacznie przewyższyłby wydatki na zakup i utrzymanie psa.
Takie osoby mogą bez przeszkód zaliczyć wydatek do kosztów podatkowych jednorazowo w momencie jego poniesienia, bo z psem można zrobić wiele rzeczy, ale z całą pewnością nie da się go amortyzować. Warto też wiedzieć, że na podstawie związku psa z prowadzoną działalnością gospodarczą przedsiębiorca może też odliczać podatek VAT.
Problem z odliczeniem mogą mieć także ci podatnicy, którzy wykorzystują psy do działalności mieszanej, a więc na cele związane z działalnością gospodarczą i te prywatne. Tak jest w przypadku pani Bożeny, która prowadzi działalność gospodarczą w należącym do niej domu. W związku z tym pies, strzegąc firmy, strzeże także jej prywatnej posesji, bawi się z jej dziećmi, a po pracy śpi na kanapie w salonie. W takich sytuacjach fiskus nie zgadza się na pełne odliczenie kosztów ani podatku VAT i pozwala odliczyć tylko tę część, która ma związek z działalnością gospodarczą. W praktyce sprowadza się do możliwości odliczenia połowy kosztów i połowy podatku VAT wynikającego z faktur.
Można też odliczyć wydatki na psa asystującego
Zakup i utrzymanie psa opłaca się też osobom niepełnosprawnym. Zgodnie z przepisami ustawy o PIT mogą one bowiem każdego roku pomniejszyć swój dochód o wydatki na jego utrzymanie. Przywilej ten przysługuje osobom:
● niewidomym i niedowidzącym zaliczonym do I lub II grupy inwalidztwa,
● z niepełnosprawnością narządu ruchu zaliczonym do I grupy inwalidztwa.
Z ulgi mogą także skorzystać opiekunowie tych osób, pod warunkiem że dochód niepełnosprawnego nie przekroczy w roku podatkowym kwoty 9120 zł.
Warunkiem odliczenia jest także to, by wydatek nie był sfinansowany ani zwrócony w jakiejkolwiek formie z budżetu państwa.
Podatnicy, którzy spełniają te wymogi, mogą odliczyć w roku podatkowym do 2280 zł. Nie oznacza to jednak odliczenia w pełnej wysokości, bo dochód pomniejsza się tylko o tę kwotę, która faktycznie została wydatkowana.
Żeby dokonać odliczenia, nie trzeba przedstawiać dokumentu stwierdzającego poniesienie wydatku. Trzeba jednak go mieć i przechowywać przez pięć lat, bo organy podatkowe lub organy kontroli skarbowej, weryfikując PIT podatnika, mogą go zażądać. Wówczas trzeba przedstawić wraz z dowodem certyfikat potwierdzający status psa asystującego. W przeciwnym razie skarbówka zakwestionuje odliczenie.
Podstawa prawna
Art. 22 ust. 1, art. 23 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).
Art. 26 ust. 1 pkt 6 i ust. 7a pkt 8 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 ze zm.).