Podatnicy, którzy nie otrzymali od fiskusa odpowiedzi na swój wniosek, nie wiedzą, czy są objęci ochroną. Jeśli chcą z niej skorzystać, to powinni wystąpić o stosowne zaświadczenie
Aleksandra Tylenda, starszy konsultant podatkowy w TPA Horwath / Dziennik Gazeta Prawna
Skomplikowany system podatkowy w Polsce często budzi u podatników niepewność co do prawidłowości ich poczynań. Występują więc do organów podatkowych z wnioskiem o potwierdzenie (lub zaprzeczenie) prawidłowości swoich działań.
Indywidualne interpretacje podatkowe stanowią bowiem niezwykle użyteczne narzędzie zmniejszania ryzyka związanego ze stosowaniem przepisów prawa podatkowego. Organ podatkowy, do którego skierowano wniosek o interpretację, jest zobowiązany do jej wydania w ciągu trzech miesięcy od otrzymania wniosku.
Jeśli nie wyda jej w tym terminie, uznaje się, że wydana została interpretacja potwierdzająca stanowisko przedstawione przez podatnika w jego wniosku (milcząca interpretacja). W takich przypadkach ważne jest ustalenie terminu obowiązywania milczącej interpretacji. Podatnicy zazwyczaj po upływie trzymiesięcznego terminu na wydanie przez urząd decyzji automatycznie uznają, że chroni ich już milcząca interpretacja. To błąd.
Aby mieć pewność, że są objęci ochroną, powinni wystąpić do organu podatkowego o zaświadczenie potwierdzające wydanie milczącej interpretacji.
Przepisy nie precyzują, co należy rozumieć pod pojęciem wydania – czy jest to tylko sporządzenie interpretacji przez organ, czy również doręczenie jej podatnikowi.
Decyduje sporządzenie czy doręczenie
Kwestia ta była przedmiotem wielu sporów między organami podatkowymi a podatnikami. W przeszłości sądy zajmowały na ogół stanowisko, zgodnie z którym organ powinien doręczyć interpretację przed upływem ustawowego terminu. Pojawiały się jednak również opinie, że wydanie interpretacji powinno być rozumiane jako nadanie/wysyłka sporządzanej interpretacji na poczcie.
Z uwagi na kontrowersje kwestia ta stała się przedmiotem dwóch uchwał Naczelnego Sądu Administracyjnego. Pierwsza z 2008 roku (sygn. akt I FPS 2/08) stanowiła, że wydanie interpretacji należy rozumieć jako ciąg czynności obejmujących również jej doręczenie. Niestety, w późniejszej uchwale z 2009 r. (sygn. akt II FPS 7/09) NSA przyjął już niekorzystną dla podatników wykładnię. Zgodnie z nią doręczenie jest jedynie czynnością techniczną, niemającą wpływu na bieg terminu na wydanie interpretacji.
To tylko wada
Stanowisko wyrażone w uchwale z 2009 r. wzbudziło liczne wątpliwości, co spowodowało, że sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny. W stanowisku wyrażonym w wyroku z 2014 r. (sygn. akt K 49/12) trybunał stwierdził, że wykładnia pojęcia „wydanie” zaprezentowana w uchwale NSA z 2009 r. nie stoi w sprzeczności z zasadami wyrażonymi w konstytucji. TK zwrócił wprawdzie uwagę na problem niepewności podatnika co do terminu obowiązywania milczącej interpretacji, ale uznał, że jest to jedynie taka wada tej instytucji prawnej, która powinna zostać usunięta w trybie zmiany obowiązującego prawa. Prawo to – jak widać – nie zostało zmienione do dziś!
Należy zatem uznać, że brak doręczenia podatnikowi interpretacji po upływie określonego czasu nie oznacza niewydania tej interpretacji w rozumieniu przepisów dotyczących milczących interpretacji.
Urząd nie wydał i co dalej
Podatnik złożył wniosek o wydanie interpretacji i czeka. Mijają trzy miesiące od złożenia wniosku, a podatnik interpretacji nie otrzymał. Czy oznacza to, że organ interpretację wydał, ale nie dotarła ona jeszcze do podatnika, czy że interpretacji nie wydał i z upływem trzymiesięcznego okresu zaczęła obowiązywać ochrona z tytułu milczącej interpretacji?
W tej sytuacji wnioskodawca musi być świadomy, że nie ma takiego momentu, w którym mógłby uzyskać absolutną pewność, iż organ podatkowy nie wydał interpretacji i że w konsekwencji obowiązuje milcząca interpretacja. Co więc powinien zrobić, zwłaszcza jeśli zbliża się termin składania deklaracji lub zeznania podatkowego, które podatnik chciałby wypełnić prawidłowo, aby nie składać potem korekty i np. nie dopłacać podatku?
Niezwykle ważne wydaje się zatem uzyskanie potwierdzenia niewydania przez organ interpretacji, tak aby wnioskodawca mógł mieć pewność, że uzyskanie przez niego pozytywnej interpretacji indywidualnej w trybie milczącej interpretacji faktycznie miało miejsce i nie zostanie nigdy zakwestionowane przez organy podatkowe. Jak to zrobić?
Z tym jest kłopot, bo w przepisach dotyczących interpretacji indywidualnych ustawodawca nie uregulował możliwości uzyskania takiego potwierdzania. Pomocne okazują się jednak inne działy ordynacji podatkowej, gdzie znalazły się regulacje dające podatnikom takie możliwości.
Można zwrócić się z żądaniem
Zgodnie z art. 306a par. 2 ust. 2 ordynacji podatkowej organ jest zobowiązany wydać zaświadczenie, jeżeli osoba, która zwróci się z żądaniem jego wydania, ma interes prawny w urzędowym potwierdzeniu określonych faktów lub stanu prawnego. Możliwość zastosowania tego przepisu do milczących interpretacji potwierdzają orzeczenia sądów administracyjnych. Przykładowo w wyroku z 2009 r. (sygn. akt I SA/Po 453/09) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu stwierdził, że „(...) w przypadku zwrócenia się do organu podatkowego z wnioskiem o wydanie zaświadczenia potwierdzającego wejście w życie milczącej interpretacji, pozostający w zwłoce w wydaniu interpretacji urzędowej organ podatkowy obowiązany jest wydać zaświadczenie potwierdzające ten fakt”.
Jest też ponaglenie
Wnioskodawca ma również możliwość ponaglenia organu podatkowego. Należy bowiem zaznaczyć, że organ podatkowy ma obowiązek wydać interpretację, a przepis dotyczący skutków niewykonania tego obowiązku w terminie trzech miesięcy nie zwalnia go z tego obowiązku. Zgodnie z art. 140 ordynacji podatkowej organ podatkowy powinien informować o przyczynach niedotrzymania terminów i wyznaczać nowe terminy załatwienia sprawy. Zgodnie natomiast z art. 141 par. 2 ordynacji podatkowej, podatnik może się domagać od organu wyższego stopnia, aby ten skontrolował bezczynność organu, który powinien wydać interpretację, i powiadomił go o wynikach kontroli. Wówczas wnioskodawca powinien dostać odpowiedź, czy interpretacja została wydana.
Ważna jest pewność
Podsumowując należy zauważyć, że w obowiązującym stanie prawnym wnioskodawca, który nie otrzymał interpretacji indywidualnej w określonym przepisami terminie i chce skorzystać z ochrony, jaką daje instytucja milczącej interpretacji, powinien podjąć kroki mające na celu uzyskanie pewności istnienia w obiegu prawnym milczącej interpretacji.
Najwłaściwszą formą takiego potwierdzenia jest uzyskanie zaświadczenia w trybie art. 306a par. 2 ust. 2 ordynacji podatkowej. Zaletą tego rozwiązania jest to, że organ musi je wydać w terminie siedmiu dni od otrzymania wniosku.
Warto też, aby ustawodawca podatkowy pamiętał o rozwiązaniu tego problemu podczas prac nad kolejnymi projektami nowelizacji ordynacji podatkowej, a nawet projektami nowej ordynacji.
Korekta deklaracji
Możliwość potwierdzenia swojego stanowiska może dać wnioskodawcy korekta deklaracji podatkowej, w której podatek został wykazany w wysokości wyższej niż wynikałoby z milczącej interpretacji. Wówczas podatnik może się ubiegać o zwrot nadpłaty. Rozwiązanie to ma jednak pewne wady. Organ podatkowy może odmówić stwierdzenia nadpłaty. Jeśli natomiast organ zwróci wnioskowaną nadpłatę, to okoliczność ta nie gwarantuje niestety podatnikowi, że jego stanowisko nie zostanie zakwestionowane w innym, późniejszym postępowaniu.
Podstawa prawna
Ustawa z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 613 ze zm.).