"Zwalczanie oszustw powinno mieć charakter kompleksowy i obejmować, oprócz rozwiązań legislacyjnych, również m.in. aspekty związane z funkcjonowaniem administracji podatkowej (oraz jej współpracy z innymi organami państwa), a także odpowiednich narzędzi wspomagających działania administracji (np. odpowiednie systemy IT)" - zaznaczono w dokumencie opracowanym przez działający w ramach Rady Zespół ds. Podatków Pośrednich.

Według zespołu dotychczas stosowane metody zwalczania oszustw są "daleko niewystarczające". Jego zdaniem również efektywność działania organów państwa jest problematyczna. Z jednej strony wynika to z kwestii organizacyjnych (m.in. brak wystarczającej współpracy pomiędzy organami ścigania, prokuraturą oraz organami podatkowymi i skarbowymi, brak wystarczającej specjalizacji organów podatkowych) z drugiej strony widać brak skutecznych narzędzi (w szczególności informatycznych, tworzenia i dostępu do baz danych) wspomagających identyfikacje oszustw VAT.

"W rezultacie oszustwa wykrywane są na ogół z opóźnieniem (...) działania organów podatkowych i skarbowych koncentrują się na minimalizowaniu strat Skarbu Państwa poprzez kwestionowanie prawa do odliczenia VAT od podatników, na ogół nieświadomie uwikłanych w transakcje oszukańcze" - napisano.

Aby walczyć z oszustwami w VAT, eksperci proponują m.in. stworzenie centralnego rejestru faktur i rejestru VAT. Podatnicy generowaliby faktury w systemie lub rejestrowali w nim faktury wystawione poza nim. Faktury trafiałyby w ramach systemu do nabywców. Dzięki temu w systemie rejestrowane byłyby wszystkie faktury zawierające podatek VAT.

"Informacje uzyskiwane z systemu na bieżąco umożliwiałyby organom państwa podjęcie natychmiastowych działań skierowanych przeciwko oszustwom oraz np. zablokowanie zwrotu VAT, wyrejestrowanie, zainicjowanie kontroli, blokadę kont bankowych. Dane z systemu mogłyby stanowić cenne źródło do oceny przez organy podatkowe rzetelności podatnika" - ocenił zespół.

Wskazał, że skuteczność takiego systemu zwiększyłaby się znacznie, gdyby miał on również stały dostęp do systemu bankowego. Pozwoliłoby to automatycznie analizować operacje na rachunkach firmowych, co byłaby bardzo cennym źródłem informacji o działaniach mających na celu oszustwa podatkowe. Zdaniem zespołu konieczne byłoby też równoległe wprowadzenie solidarnej odpowiedzialności nabywcy w przypadku zapłaty na konto inne niż zgłoszone przez sprzedawcę dla celów podatkowych (wskazane w dostępnej bazie danych kont podatników VAT).

"Naszym zdaniem system byłby bardzo skutecznym narzędziem wspierającym zwalczanie oszustw VAT. Organy wyposażone w takie narzędzia mogłyby również w sposób bardziej sprawny weryfikować np. zasadność zwrotu VAT, a przez to skrócić termin na jego zwrot" - dodano.

Innym rozwiązaniem zaproponowanym przez zespół jest rozdzielenie płatności VAT (split payment). Polega to na podziale płatności przez nabywcę w taki sposób, że kwota VAT przelewana jest na specjalne konto podatnika będące w dyspozycji organów podatkowych, czy też subkonto przypisane danemu podatnikowi w ramach rachunku organu podatkowego. Mechanizm dotyczyłby wszystkich przypadków, gdy wystawiona jest faktura z wykazaną kwotą VAT.

"Nabywca powinien ponosić solidarną odpowiedzialność za zobowiązanie podatkowe sprzedawcy w odniesieniu do kwot podatku wynikających z danej transakcji, jeśli dokona zapłaty bez zachowania zasady rozdzielenia płatności. System rozdzielenia płatności nie byłby obowiązkowy, lecz służyłby wyeliminowaniu odpowiedzialności solidarnej przez nabywcę" - postuluje zespół. Według ekspertów warto wprowadzić rozdzielenie płatności w transakcji pomiędzy podatnikami w wybranej branży, w której skala zjawiska wydaje się być największa (tj. w obrocie paliwowym).

Wśród propozycji znalazło się także ograniczenie płatności gotówkowych, bowiem zasadnicza część transakcji tworzących lukę VAT dokonywana jest w przy zastosowaniu rozliczeń gotówkowych. "W tym przypadku również należy założyć solidarną odpowiedzialność nabywcy za zobowiązania podatkowe sprzedawcy w przypadku zapłaty gotówką wbrew przyjętym przepisom" - napisano.

Kolejna propozycja dotyczy wyłączenia możliwości rejestracji VAT za pośrednictwem pełnomocników oraz zdalnie, co ograniczyłoby możliwość rejestracji firmy "na słupa". Wskazano też na wprowadzenie konieczności składania wyłącznie deklaracji w okresach miesięcznych, obowiązku składania deklaracji w formie elektronicznej (lub zróżnicowanie terminów składania deklaracji w zależności od formy) a także koncesji na obrót paliwami z zagranicą.

Zespół sugeruje też stworzenie bazy kont wskazywanych przez firmy w dokumentach rejestracyjnych. Organy podatkowe miałyby możliwość wglądu do tych kont i dokonywanych na nich operacji. W przypadku zapłaty za towar na to konto nabywca byłby uwalniany od ryzyka zakwestionowania odliczenia VAT lub zastosowania odpowiedzialności solidarnej. Zespół zwrócił uwagę, że w wielu przypadkach płatności za towary wykorzystywane dla potrzeb wyłudzenia podatku VAT są dokonywane na konta zagraniczne, inne niż te wskazane w dokumentach rejestracyjnych.

W dokumencie wskazano, że podstawową przyczyną wyłudzania VAT jest sposób rozliczania transakcji towarowych pomiędzy państwami członkowskimi UE. Najbardziej skutecznym - zdaniem zespołu - sposobem eliminacji patologii byłaby zatem zmiana zasad opodatkowywania towarowych transakcji wewnątrzunijnych. To zaś wymagałoby zmiany dyrektywy UE i zgody wszystkich państw Unii.

Zespół ocenił także funkcjonujące już rozwiązania mające na celu zwalczanie oszustw VAT, m.in. odwrotne obciążenie oraz solidarną odpowiedzialność nabywcy. Eksperci uznali, że odwrotne obciążenie (VAT jest odprowadzany przez kupującego, a nie sprzedającego) jest dosyć skutecznym narzędziem walki z oszustwami, ale ma ono charakter doraźny i nie rozwiązuje problemu w sposób systemowy. Jest też to mechanizmem sprzeczny z podstawowymi zasadami funkcjonowania VAT.

"Stosowanie tego mechanizmu uzasadnione jest do czasu wprowadzenia nowych rozwiązań, które w sposób systemowy ograniczyłyby skalę oszustw. Poza sytuacjami wyjątkowymi nie należy rozszerzać odwrotnego obciążenia na inne towary czy usługi" - zaznaczono.

Wskazano, że "odpowiedzialność solidarna" ma na celu po pierwsze zniechęcenie potencjalnych nabywców do nabywania towarów w przypadkach zwiększonego ryzyka uwikłania się w transakcję stanowiącą oszustwo podatkowe (popełniane przez sprzedającego). Po drugie ma zrekompensować fiskusowi straty spowodowane przez oszustów. Według Zespołu mechanizm ten nie stanowi zbyt efektywnego narzędzia zwalczania oszustw VAT. "Podstawową jego wadą w tym względzie jest możliwość korzystania przez oszustów VAT z udogodnień wynikających z wpisania do wykazu prowadzonego przez Ministra Finansów (tzw. podmiotów zaufanych - PAP)" - napisano.