Podnajem jednego pokoju nie powoduje prawa do ulgi mieszkaniowej w podatku od spadków i darowizn – wyjaśnił dyrektor katowickiej izby.
Chodziło o podatniczkę, która odziedziczyła mieszkanie po śmierci ciotki. Nie zapłaciła podatku, bo skorzystała ze zwolnienia na podstawie art. 16 ustawy o podatku od spadków i darowizn (Dz.U. z 2015 r. poz. 86, ze zm.). Ma ono zastosowanie w stosunkach np. siostrzenica – ciotka, gdy nie wchodzi w grę zwolnienie z art. 4a ustawy, przewidziane dla członków najbliższej rodziny, np. dzieci, małżonków.
Artykuł 16 przewiduje zwolnienie z podatku dla osób, które odziedziczyły mieszkanie bądź dom. Wprowadza jednak pewne warunki. Spadkobiercy nie mogą dysponować innym mieszkaniem ani domem (nie mogą być ich właścicielami), muszą mieszkać w odziedziczonej nieruchomości przez 5 lat i być w niej zameldowani na pobyt stały.
Problem polegał na tym, że spadkobierczyni miała kłopoty finansowe i tym samym problem z utrzymaniem odziedziczonego dwupokojowego mieszkania. Postanowiła więc wynająć jeden pokój. Obawiała się tylko, czy nie straci z tego powodu prawa do zwolnienia na podstawie art. 16 ustawy.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach zgodził się z nią, że z przepisów nie wynika zakaz częściowego wynajmowania mieszkania. Wyjaśnił też, że jeżeli spadkobierczyni jest w nim zameldowana, mieszka w nim, nie wynajmie go w całości innym osobom i nie zbędzie go przez 5 lat, to nie straci prawa do zwolnienia.
Interpretacja dyrektora IS w Katowicach z 15 czerwca 2015 r., nr IBPB-2-1/4515-25/15/MD.