Rodzic, którego dorosłe dziecko zarobi na wakacjach za granicą więcej niż 3089 zł, straci prawo do prorodzinnej preferencji – wynika z interpretacji dyrektora łódzkiej izby.

Pytanie zadał podatnik, który będąc ojcem 21-letniego studenta politechniki, chciał rozliczyć z tego tytułu ulgę prorodzinną na podstawie art. 27f ustawy o PIT. Problem wynikał z tego, że syn wyjechał na wakacje do pracy w Niemczech i zarobił tam ponad 3089 zł. Tyle natomiast wynosi limit dochodów dziecka, po którego przekroczeniu rodzic nie ma prawa do podatkowej preferencji.
Podatnik był jednak przekonany, że jego to nie dotyczy, bo zagraniczny zarobek syna nie wlicza się do tego limitu. Powołał się na polsko-niemiecką umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania oraz na art. 27 ust. 8 ustawy o PIT, z których wynika, że niemieckie zarobki są zwolnione z PIT w naszym kraju. Fiskus ma jedynie prawo uwzględnić je do wyliczenia stawki podatku właściwej dla dochodów krajowych.
Podatnik przytoczył także potwierdzający jego stanowisko nieprawomocny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 18 listopada 2014 r. (sygn. akt I SA/Ke 548/14).
Dyrektor łódzkiej izby stwierdził jednak, że podatnik nie ma racji. Wyjaśnił, że racjonalny ustawodawca nie mógł różnicować podatników na tej podstawie, czy ich dzieci zarabiają w Polsce, czy za granicą. I to bez względu na to, jaka metoda unikania podwójnego opodatkowania ma do nich zastosowanie. Niemieckie dochody wliczają się zatem do limitu 3089 zł, nawet jeśli są zwolnione z opodatkowania w Polsce.
Podobne stanowisko Ministerstwo Finansów przedstawiło na początku 2015 r. w broszurze informacyjnej na temat ulgi prorodzinnej.
Interpretacja dyrektora IS w Łodzi z 24 czerwca 2015 r., nr IPTPB2/4511-151/15-4/JR