Od 2007 r. Polska wydała prawie 250 tys. interpretacji podatkowych. Są one ogólnie dostępne i nie miałoby sensu przesyłanie ich wszystkich do Brukseli – wyjaśnił wiceminister finansów Jarosław Neneman
Interpretacje podatkowe w liczbach / Dziennik Gazeta Prawna
To odpowiedź na pytanie Komisji Specjalnej Parlamentu Europejskiego ds. interpretacji prawa podatkowego (Komisja TAXE). Parlament powołał ją 12 lutego 2015 r. w celu wyjaśnienia szczegółów przyznawania preferencji przez niektóre kraje unijne wielkim koncernom, takim jak Apple, Starbucks, Google. Komisja ma nie tylko wykryć ewentualne nieprawidłowości, ale też przedstawić odpowiednie rekomendacje na przyszłość. W tym celu bada praktyki w zakresie interpretacji prawa podatkowego począwszy od 1 stycznia 1991 r. Sprawdza też, w jaki sposób poszczególne kraje członkowskie traktują pomoc publiczną przyznawaną przez Komisję Europejską i na ile przejrzyste jest u nich prawo podatkowe.
Komisja Europejska jeszcze czeka
Podobne pytania zadała Polsce 8 czerwca Komisja Europejska. Wezwała nasz kraj do złożenia w ciągu miesiąca wyjaśnień, w jaki sposób są wydawane i czemu służą w naszym kraju interpretacje oraz decyzje podatkowe. Ewentualna odmowa grozi wniesieniem skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Polska jest zobowiązana odpowiedzieć na pytanie KE, ponieważ ta ma prawo żądać wszelkich informacji, które uzna za niezbędne do celów postępowania. Ministerstwo Finansów poinformowało DGP, że odpowiedź została już wysłana. Do tej pory jednak KE nie potwierdza jej otrzymania.
Nie jesteśmy Luksemburgiem
Polskie Ministerstwo Finansów odpowiedziało Komisji Specjalnej PE 1 lipca 2015 r. Wyjaśniło, że nasze interpretacje podatkowe nie przyznają preferencji i nie podlegają negocjacjom. Nie są to więc wiążące obie strony porozumienia fiskusa z przedsiębiorcą, a tylko wyjaśnienia, jak stosować przepisy podatkowe w danym stanie faktycznym. Taki dokument nie jest wiążący dla podatnika i nie ma charakteru podobnego do orzeczenia sądowego – podkreślił resort finansów.
Wyjaśnił, że od 1 lipca 2007 r. do 30 kwietnia 2015 r. wydano ok. 246 tys. interpretacji podatkowych w Polsce. Analiza ich treści pod kątem wymagań Komisji Specjalnej w tak krótkim okresie jest bardzo trudna – przyznał. Podkreślił również, że są one objęte tajemnicą skarbową, a nasze przepisy nie uprawniają do ujawnienia jej Komisji Specjalnej Parlamentu Europejskiego.
MF przesłało natomiast ogólny opis treści 692 interpretacji wydanych w latach 2010–2013 dotyczących transakcji międzygranicznych i opodatkowania CIT.
Taka odpowiedź nie dziwi Marcina Opiłowskiego, dyrektora w EY. – Faktem jest, że Polska nie wydaje dokumentów podobnych do luksemburskich bądź belgijskich. Nasi podatnicy nie negocjują z fiskusem wysokości swoich zobowiązań, więc w ten sposób nie mogą być przyznane im preferencje – komentuje ekspert. Jego zdaniem jednak dobrze się stało, że instytucje europejskie nakłoniły nasze Ministerstwo Finansów do wyjaśnienia tych różnic.
Raje podatkowe i umowy
Resort finansów poinformował także Komisję Specjalną, że Polska w latach 2010–2014 była aż 1910 razy proszona o przekazanie danych podatkowych na podstawie unijnej dyrektywy z 15 lutego 2011 r. o współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania. Nasz kraj wystąpił o podobną pomoc 606 razy.
W dokumencie nie podano żadnych szczegółów dotyczących treści tych wniosków, ponieważ wymagałoby to uzyskania zgody innych państw.
Ministerstwo przekazało także wykaz krajów i terytoriów zależnych, które Polska uważa za stosujące „nieuczciwą konkurencję podatkową”. Zapewniło, że przy opracowaniu listy rajów podatkowych Polska korzysta z wytycznych OECD. Resort przekazał także listę 85 umów o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartych przez nasz kraj i przyjęte w nich stawki podatku u źródła potrącanego od wypłaty dywidend, odsetek i należności licencyjnych.
MF przypomniało również liczne działania, jakie nasz kraj podjął, by walczyć z unikaniem opodatkowania. Podkreśliło, że Polska jest prymusem we wdrażaniu opracowanego w 2014 r. przez OECD standardu automatycznej wymiany w celach podatkowych informacji o rachunkach w instytucjach finansowych. Wskazał, że współpracujemy także z OECD nad projektem BEPS (ang. Base Erosion Profit Shifting), m.in. w zakresie cen transferowych.
Kamil Jastrzębski menedżer, doradca podatkowy w TPA Horwath: Takie prawo Komisji
Urzędowy nakaz zobowiązujący do dostarczenia informacji o krajowych praktykach w zakresie wydawania interpretacji prawa podatkowego wydała Polsce również Komisja Europejska. Ma ona prawo kwestionować interpretacje podatkowe wydane dla podatników państw członkowskich UE, jeśli uzna, że przyznane im selektywne korzyści doprowadzają do negatywnego wpływu na konkurencję na rynku wewnętrznym UE. Konsekwencją takiego działania jest naruszenie unijnej zasady pomocy państwa.
Działanie Komisji zmierza do zapewnienia większej przejrzystości w zakresie indywidualnych interpretacji, co ma się przełożyć na walkę z unikaniem opodatkowania oraz szkodliwą konkurencją podatkową. Przedstawiony przez Komisję w marcu 2015 r. wniosek ustawodawczy, zgodnie z którym państwa członkowskie UE automatycznie wymieniałyby się informacjami o swoich interpretacjach indywidualnych, ma być pierwszym krokiem do zapewnienia tych postulatów.