Organy podatkowe nie mogą kwestionować wykorzystania darowizny na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą, jeśli parafialne sprawozdanie zawiera najważniejsze informacje na ten temat – orzekł warszawski WSA.

Chodziło o kobietę, która w 2009 r. przekazała katolickiej parafii darowiznę na kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą. Jej kwotę odliczyła od dochodu, zgodnie z art. 55 ust. 7 ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1169 ze zm.). Dwa lata później parafia przekazała jej sprawozdanie z wykorzystania pomocy na zakup żywności dla najbardziej potrzebujących rodzin.
Urząd skarbowy uznał jednak, że wykorzystanie darowizny przez parafię nie zostało właściwie udokumentowane, bo sprawozdanie nie zawierało szczegółowych danych. Urzędnicy przesłuchali m.in. rodziny, które dostały pomoc od kościoła. Z ich zeznań wynikało, że na otrzymanych przez nie paczkach widniały adnotacje „Banki żywności – nie do sprzedaży”. Urząd ustalił przy tym, że parafia w latach 2010–2011 korzystała ze znaczącego wsparcia banków żywności. Na tej podstawie wyciągnął wniosek, że do potrzebujących rodzin trafiła pomoc z banków, natomiast darowizna przekazana przez podatniczkę nie została wykorzystana na działalność charytatywno-opiekuńczą. Z tego powodu urząd zakwestionował roczne rozliczenie podatkowe kobiety.
To stanowisko poparła izba skarbowa. Inaczej orzekł jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Wyjaśnił, że sprawozdanie parafialne nie musi zawierać szczegółowych danych o wykorzystaniu pomocy. Wystarczy, by wynikało z niego, kto organizował działalność charytatywną, w jakim okresie wykorzystano darowiznę, na jaki cel, w jakim miejscu i w jakiej kwocie. Skoro sprawozdanie parafii zawierało dane adresatów pomocy, informacje o rodzaju i ogólnej wartości zakupów, miejscu ich dokonania, to wszystko to pozwalało na zweryfikowanie prawdziwości sprawozdania – uznał sąd.
Jego zdaniem jednak nie wystarczyło przesłuchać jedynie rodzin beneficjentów pomocy, lecz należało także uzyskać informacje od parafii oraz od banków żywności. Dopiero tak zebrane dane należało ze sobą skonfrontować i wydać ostateczną decyzję. Z tego powodu WSA skrytykował fiskusa, że to sąd jest zmuszony przypominać mu podstawowe reguły prowadzenia postępowania.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 22 kwietnia 2015 r., sygn. akt VIII SA/Wa 1031/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia