Urzędnicy skarbowi będą mogli karać członków zarządu i wspólników, jeżeli ci utrudnią im czynności. Zapłacą też biura rachunkowe
Z przygotowanego przez Ministerstwo Finansów projektu nowelizacji ordynacji podatkowej wynika, że kary porządkowe będą mogły być nakładane także na osoby uprawnione do reprezentacji lub prowadzenia spraw osób prawnych i spółek niemających osobowości prawnej. W 2015 r. wysokość takiej kary to maksymalnie 2800 zł.
Projekt zakłada także nowe sankcje, m.in. dla biur rachunkowych za nieprzedstawienia ksiąg lub dokumentów w terminie wyznaczonym przez urząd. Będzie też kara za zwłokę w dostarczeniu tłumaczenia dokumentu z języka obcego na polski. Wiąże się to z nałożeniem na podatników obowiązku takiego tłumaczenia na własny koszt.
Resort finansów chce, aby nowe przepisy weszły w życie już 1 czerwca tego roku.
Zdaniem doradcy podatkowego Marka Kwietko-Bębnowskiego, rozszerzenie zakresu stosowania kar porządkowych nie wpłynie ani na wzrost świadomości obywatelskiej podatników, ani na przywrócenie zaufania do organów podatkowych. Ekspert przypomina, że już teraz art. 83 par. 1 kodeksu karnego skarbowego (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 186 ze zm.) przewiduje grzywnę m.in. za udaremnianie lub utrudnianie wykonywania czynności służbowych w toku czynności sprawdzających, kontroli podatkowej i kontroli skarbowej, polegające np. na nieokazaniu dokumentu lub księgi podatkowej.
– Powielanie podobnych przepisów karnych w ordynacji podatkowej jest złym rozwiązaniem – komentuje ekspert.
Według Tomasz Pastuszka z kancelarii Chmielniak Adwokaci największe kontrowersje budzi pomysł przerzucenia na podatników obowiązku ponoszenia kosztów tłumaczenia dokumentacji. – Istnieje realna obawa, że za usprawnienie postępowania podatkowego przyjdzie zapłacić podatnikom nieproporcjonalnie wysoką cenę – obawia się ekspert.
Marek Kwietko-Bębnowski wskazuje, że problemem może być też brak w polskim systemie prawa jednolitej nomenklatury dotyczącej tłumaczeń dokumentów. – Nie wiadomo, co należy rozumieć np. przez wiarygodne, uwierzytelnione czy poświadczone tłumaczenie – zauważa. Dodaje, że w innych ustawach używa się pojęcia „tłumaczenia sporządzonego przez tłumacza przysięgłego” oraz „tłumaczenia przysięgłego”. Skoro w projekcie nowelizacji ordynacji nie ma takiego wskazania, to podatnicy nie powinni ponosić jakichkolwiek negatywnych konsekwencji.
– Każde tłumaczenie, nawet całkowicie nieprofesjonalne, powinno spełniać wymóg wynikający z nowego przepisu – uważa ekspert.
Zwraca jednak uwagę, że co innego może wynikać z orzecznictwa. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 21 sierpnia 2012 r. (sygn. akt II FSK 108/11), dotyczącym kontroli skarbowej, uznał, że kontrolowany ma obowiązek przedstawienia tłumaczenia przysięgłego dokumentów. – Dlatego warto byłoby usunąć tę niejednoznaczność z projektowanych przepisów, zanim zostaną uchwalone – uważa ekspert.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ordynacji podatkowej – czeka na rozpatrzenie przez rząd