Podatnik, któremu dostawca udzieli po pewnym czasie upustu, musi obniżyć wstecz swoje koszty uzyskania przychodu – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Sprawa dotyczyła kobiety, która prowadziła działalność handlową. Zdarzało się, że dostawcy, u których zaopatrywała się w towary, udzielali jej upustów pieniężnych. Dzięki nim cena, którą początkowo zapłaciła za towary, ulegała zmniejszeniu. Było to przez nich dokumentowane fakturami korygującymi in minus.
Kobieta uważała, że w takiej sytuacji rabat jest dla niej przychodem i że powinna go wykazać na bieżąco, a nie wstecz, poprzez zmniejszenie kosztów podatkowych. Tłumaczyła, że otrzymane kwoty są nagrodą za wyniki sprzedażowe i powinny być traktowane jako odrębny przychód, a nie jako korekta kosztów.
Nie zgodził się z nią dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach. Stwierdził, że obniżka cen to w rzeczywistości rabat, a nie premia, i że powoduje on obniżenie kosztów nabycia towarów. W związku z tym podatniczka nie osiąga nowego przychodu, tylko powinna zmniejszyć zaksięgowany wcześniej koszt – wyjaśnił dyrektor.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach orzekł podobnie. Uznał, że nie ma znaczenia to, czy obniżkę nazwiemy nagrodą, premią czy rabatem. Ważne, że ich skutkiem jest obniżenie ceny, jaką podatniczka zapłaciła już za towary. Tym samym dochodzi do obniżenia kosztów uzyskania przychodów.
Tak samo orzekł NSA. Orzekł, że choć nie zostało to uregulowane w ustawie o PIT, to należy skorygować wstecz koszty, a przez to podwyższyć wykazany wcześniej przychód. Obowiązek ten wynika z faktu, iż faktura korygująca in minus odnosi się do stanu zaistniałego w przeszłości – do faktury pierwotnej – wyjaśnił NSA.
Ważne
Obowiązek korygowania wstecz kosztów podatkowych skutkuje powstaniem zaległości podatkowych, a tym samym obowiązkiem dopłaty podatku wraz z odsetkami
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 10 grudnia 2014 r., sygn. akt II FSK 2576/12.