Organy podatkowe nie będą z urzędu informować podatników o dacie wydania interpretacji w ich sprawie oraz o jej treści. Kto będzie chciał się tego dowiedzieć, będzie musiał wcześniej tego zażądać.
Takie rozwiązanie znalazło się w najnowszej wersji projektu nowelizacji ordynacji podatkowej (art. 14d par. 3). Jest ono efektem zaleceń Trybunału Konstytucyjnego, sformułowanych w postanowieniu z 29 października 2014 r. (sygn. akt S 5/14). Nie do końca jednak oddaje sens tego, czego oczekiwał trybunał od organów podatkowych.
Problem dotyczy tzw. milczących interpretacji, czyli takich, które potwierdzają stanowisko pytającego. Ma to miejsce wtedy, gdy organ podatkowy (obecnie 5 izb skarbowych w Polsce) nie wyda interpretacji w ciągu trzech miesięcy od otrzymania wniosku podatnika. W takiej sytuacji przyjmuje się, że organ zajął takie samo stanowisko jak podatnik. Wynika to z art. 14o ordynacji podatkowej. Przy czym przez wydanie interpretacji rozumie się jej podpisanie, a nie doręczenie.
Potwierdził to Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 25 września 2014 r. (sygn. akt K49/12), ucinając wieloletni spór o to, czy chodzi jedynie o podpisanie, czy również o doręczenie. Trybunał orzekł, że przepisy o milczącej interpretacji są zgodne z konstytucyjną zasadą zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.

Podatnik tylko się domyśla

Problem polega na tym, że z reguły podatnik nie ma pewności, czy po upływie trzech miesięcy od złożenia wniosku może przyjąć swoje stanowisko za prawidłowe i może się do niego stosować, korzystając z ochrony, którą zapewnia interpretacja (także milcząca). Czy też może powinien zaczekać na wypadek, gdyby za pewien czas otrzymał interpretację ze stanowiskiem negatywnym.
Problem ten dostrzegli sędziowie trybunału. Uznali, że obecny przepis – mimo że konstytucyjny – nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Dlatego w postanowieniu z 29 października 2014 r. TK wskazał na potrzebę urzędowego informowania podatników o tym, że w ich sprawie została wydana interpretacja (tzn., że została sporządzona i podpisana) i czy jest ona dla nich pozytywna, czy negatywna. Taka informacja powinna – zdaniem trybunału – być udzielana podatnikom przed upływem trzymiesięcznego terminu. Co więcej, w tym terminie powinna ona dotrzeć do adresata.

Będzie można żądać informacji

Realizacją tego postanowienia ma być rozwiązanie zaproponowane przez Ministerstwo Finansów w projekcie nowelizacji ordynacji podatkowej. Podatnicy będą mogli żądać od organu podatkowego, aby ten poinformował ich telefonicznie bądź przez internet o dacie wydania interpretacji w ich sprawie oraz o zawartej w niej ocenie ich stanowiska.
Taka informacja będzie musiała trafić do podatnika niezwłocznie, nie później niż w dniu roboczym następującym po dniu wydania interpretacji – wynika z projektu.
Zdaniem Mari Kukawskiej, doradcy podatkowego i partnera w Stone & Feather Tax Advisory proponowane przez MF rozwiązanie nie do końca pokrywa się z zaleceniami trybunału.
– Sędziom Trybunału Konstytucyjnego chodziło o wprowadzenie trwałej zmiany, na poziomie ustawy, w zakresie informowania, niezależnie od tego, czy wnioskodawca sobie tego życzy – podkreśla ekspertka. Docenia jednak dobrą wolę ministra finansów, który przynajmniej częściowo stara się dostosować do zaleceń TK.
Obecnie podatnicy mają możliwość dowiedzieć się o dacie wydania interpretacji, dzwoniąc do właściwego biura Krajowej Informacji Podatkowej. Nie zawsze jednak (mimo zapewnień pracowników Ministerstwa Finansów) można się dowiedzieć o charakterze odpowiedzi (czy jest pozytywna, czy negatywna).
36 tyle milczących interpretacji wydały izby skarbowe od 1 lipca 2007 r. do 31 grudnia 2013 r. W tym czasie wydały ok. 200 tys. interpretacji indywidualnych
Milczące opinie
W związku z planowanym wprowadzeniem klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania minister finansów będzie wydawał także tzw. opinie zabezpieczające. W ten sposób podatnicy będą mogli się upewnić, czy planowane przez nich działanie może być uznane za zmierzające wyłącznie do obejścia prawa. Taka opinia będzie dawała podatnikowi ochronę, analogicznie jak interpretacja podatkowa.
Minister finansów będzie miał 6 miesięcy na wydanie opinii. Jeżeli tego nie zrobi, będzie to równoznaczne z potwierdzeniem stanowiska podatnika (milcząca opinia). Również i w tym wypadku ma być stosowane rozwiązanie pozwalające podatnikom zażądać poinformowania ich telefonicznie bądź przez internet o dacie wydania opinii i o zawartej w niej ocenie ich stanowiska.
Etap legislacyjny
Projekt z 4 listopada 2014 r. ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw – skierowany do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów