Nie trzeba mieć już żadnych uprawnień na prowadzenie podatkowych ksiąg przychodów i rozchodów oraz ksiąg rachunkowych. Tylko te ostatnie wymagają ubezpieczenia
Stefan Czerwiński sekretarz zarządu głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, prezes zarządu oddziału okręgowego SKwP w Lublinie / Dziennik Gazeta Prawna
Dotychczas były to czynności zarezerwowane dla doradców podatkowych, biegłych rewidentów, osób z certyfikatem księgowego, a także biur rachunkowych ich zatrudniających. Zmieniło się to od niedzieli, odkąd obowiązują przepisy deregulacyjne.
Teraz wystarczy, że w biurze rachunkowym pracują osoby mające pełną zdolność do czynności prawnych, które nie były karane za przestępstwa m.in. przeciwko wiarygodności dokumentów i obrotowi gospodarczemu.
W związku z likwidacją certyfikatu na usługowe prowadzenie ksiąg od niedzieli nie można już występować do ministra finansów o jego wydanie. MF rozpatrzy tylko sprawy już rozpoczęte przed 10 sierpnia.
Nadal natomiast przy prowadzeniu ksiąg rachunkowych na zlecenie trzeba mieć polisę OC.
Tego obowiązku nie mają tylko biura i osoby prowadzące – już teraz bez uprawnień – księgi przychodów i rozchodów albo pomagające w wypełnianiu zeznań i deklaracji. Słowem – świadczące usługi wymienione w art. 2 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o doradztwie podatkowym (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 41, poz. 213).
Obowiązku ubezpieczenia nie unikną doradcy podatkowi. Muszą wykupić polisę OC obejmującą wszystkie czynności wymienione w art. 2 ust. 1 ustawy o doradztwie podatkowym. Poza tym nadal pewne usługi będą zastrzeżona wyłącznie dla nich, podobnie jak i dla adwokatów, radców prawnych oraz biegłych rewidentów. Chodzi o udzielanie porad, opinii i wyjaśnień na temat obowiązków podatkowych i celnych oraz egzekucji administracyjnej związanej z tymi obowiązkami. Nadal także tylko doradcy podatkowi, adwokaci i radcowie prawni mogą reprezentować podatników oraz płatników w postępowaniach przed organami administracji i przed sądami administracyjnymi.
Łatwiej będzie natomiast zdobyć uprawnienia doradcy podatkowego, bo nie ma już wymogu dwuletniej praktyki. Wystarczy pół roku praktykowania u doradcy podatkowego albo w spółce świadczącej te usługi. Nadal trzeba będzie zdać egzamin złożony z części pisemnej i ustnej. Będzie można także zaliczyć go na wybranych studiach.
TRZY PYTANIA
Ceny usług księgowych nie spadną
Czy klienci biur rachunkowych mogą liczyć na to, że wraz z deregulacją spadną ceny usług księgowych?
Deregulacja nie przyczyni się do obniżki cen, bo już nie ma co obniżać. Już od jakiegoś czasu są one na bardzo niskim poziomie, ponieważ na rynku jest dużo podmiotów świadczących usługi księgowe. Może pojawić się wielu nowych usługodawców, którym wydaje się, że prowadzenie ksiąg rachunkowych, a zwłaszcza ewidencji podatkowej, jest sprawą prostą i niewymagającą zbyt rozległej wiedzy. Korzystanie z takich usług będzie dla klienta obarczone sporym ryzykiem. Dlatego twierdzenie, iż rynek zweryfikuje kwalifikacje jest na pewno prawdziwe, ale w praktyce niewątpliwie kosztowne. Za ten eksperyment zapłaci usługobiorca i koszt może okazać się wysoki. Przy błędnie prowadzonych nawet w dobrej wierze księgach, to klient będzie musiał powtórnie zapłacić za wyprowadzenie swojej księgowości fachowemu księgowemu, a jeszcze mogą obciążyć go dodatkowe rozliczenia z fiskusem (np. odsetki od nieterminowych lub źle wyliczonych zobowiązań, koszty postępowania podatkowego). Do tego należy doliczyć stracony czas i nerwy.
Jak więc zweryfikować usługodawcę?
Jest kilka możliwości. Ważną informacją jest, od jak dawna biuro działa, ilu ma klientów i czy są to klienci stali, czy nowi. Dobre biura z wieloletnim doświadczeniem dysponują listami referencyjnymi przedsiębiorców, których księgi prowadzą. Należy sprawdzić, czy właściciel biura i jego pracownicy posiadają certyfikaty potwierdzające kwalifikacje zawodowe wydane przez zaufane organizacje. Ważne też, czy biuro posiada ubezpieczenie OC od działalności. Poważny argument stanowi zawsze cena, ale należy starannie przemyśleć jej wysokość w stosunku do usług. Zbyt mała może oznaczać niską jakość, a w efekcie wyższe koszty końcowe. Znaczenie ma również komunikacja z biurem, odległość od firmy klienta, dostępność pracowników, zarówno bezpośrednia, jak i elektroniczna, informacja, czy firmą zajmie się jedna osoba, czy – gdy klient będzie potrzebował rady – uzyska kompetentną odpowiedź.
Prowadzenie ksiąg rachunkowych przez osoby bez żadnych uprawnień będzie objęte ubezpieczeniem, ale księgi przychodów i rozchodów już nie. Czy to nie rodzi ryzyka dla klientów?
Prowadzenie księgi przychodów i rozchodów powinno być objęte OC. Błędnie sporządzana ewidencja podatkowa może skutkować niższymi wpływami do budżetu państwa, kosztami postępowań wyjaśniających, sądowych, naliczanych odsetek i kar, zmarnowanym czasem i zszarganymi nerwami. Za to wszystko zapłaci przedsiębiorca, nawet jeśli zawini biuro. Ubezpieczenie OC zapewnia obu stronom pewien margines bezpieczeństwa, buduje wzajemne zaufanie. Wielu właścicieli biur, ubezpieczając się, mówi: dobrze mieć zabezpieczenie, ale obyśmy nigdy z niego nie musieli korzystać.