Ktoś, kto nie odpowiada na wezwania, nie dostarcza żądanych dokumentów albo odmawia złożenia wyjaśnień, może zostać zdyscyplinowany przez organ podatkowy. Obecnie maksymalna sankcja finansowa to 2,8 tys. zł.

Czy wysokość opłaty może być dowolna

Czytelnik dwukrotnie nie stawił się na przesłuchanie. Otrzymał karę w wysokości 2,8 tys. zł i powiadomienie o kolejnym terminie przesłuchania. Co się stanie, jeśli ponownie nie przyjdzie? Urząd nałoży na niego jeszcze wyższą karę?
NIE. Kara nie może przekroczyć określonej kwoty – obecnie 2,8 tys. zł (co wynika z obwieszczenia ministra finansów z 26 sierpnia 2013 r.; M.P. poz. 736). Każdego roku jej maksymalna wysokość jest waloryzowana – o wskaźnik wzrostu cen w pierwszych dwóch kwartałach danego roku w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Jeśli wskaźnik ma wartość ujemną, kwota się nie zmienia.

Podstawa prawna

Art. 262a ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749, ze zm.).
Obwieszczenie ministra finansów z 26 sierpnia 2013 r. (M.P. poz. 736).

Czy nieobecność może być ukarana

Czytelnik otrzymał dwa wezwania urzędu skarbowego do stawienia się na przesłuchanie w charakterze świadka. Pierwsze zignorował. Zastanawia się teraz, czy na drugie powinien zareagować i stawić się w wyznaczonym terminie. I co będzie, jeśli tego nie zrobi? Czy może zostać na niego nałożona sankcja?
TAK. W postępowaniu podatkowym organ, który je prowadzi, może wezwać podatnika będącego stroną, jak też inne osoby do złożenia wyjaśnień, zeznań lub dokonania określonej czynności osobiście, przez pełnomocnika lub na piśmie, jeżeli jest to niezbędne do wyjaśnienia stanu faktycznego lub rozstrzygnięcia sprawy.
Jeżeli wezwany nie może się stawić z powodu choroby, kalectwa lub innej ważnej przyczyny, organ może przyjąć wyjaśnienie lub zeznanie albo dokonać czynności w miejscu pobytu tej osoby. Jeżeli jednak strona, pełnomocnik strony, świadek lub biegły nie stawił się bez uzasadnionej przyczyny – mimo że wezwanie zostało prawidłowo sporządzone i doręczone – to może zostać ukarany pieniężną karą porządkową. Może ona zostać nałożona również wtedy, gdy wezwany stawił się, ale bezzasadnie odmówił złożenia wyjaśnień, zeznań, wydania opinii, okazania przedmiotu oględzin lub udziału w innej czynności (a także w przypadku, gdy bez zezwolenia organu podatkowego opuścił miejsce przeprowadzenia czynności przed jej zakończeniem). Procedurę taką stosuje się odpowiednio do osoby, która wyraziła zgodę na powołanie jej na biegłego, jak również do osób trzecich, które bezzasadnie odmawiają okazania przedmiotu oględzin.

Podstawa prawna

Art. 262 par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.).

Czy można się odwołać

Czytelnik otrzymał postanowienie o nałożeniu na niego kary w wysokości 2,8 tys. zł, ponieważ nie okazał samochodu, który kupił w komisie, a który został sprowadzony z Niemiec. Czy może się odwołać, zwłaszcza że nie miał możliwości uczynić zadość żądaniu urzędu z powodu nagłego wyjazdu?
TAK. Organ podatkowy nakłada karę porządkową w formie postanowienia, na które służy zażalenie. Termin na zapłatę kary wynosi 7 dni od doręczenia postanowienia. Może być jednak ono uchylone, jeśli podatnik w terminie 7 dni od doręczenia usprawiedliwi swoją nieobecność. W przypadku choroby wystarczy z reguły odpowiednie zaświadczenie lekarskie.
Oprócz tego podatnik może złożyć zażalenie do organu II instancji, czyli najczęściej do izby skarbowej – również w terminie 7 dni od otrzymania postanowienia. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 16 października 2008 r. (sygn. akt I FSK 1327/07) uznał, że oba te tryby odwoławcze są odrębne i niezależne od siebie; w szczególności odmienny jest sposób procedowania, jak i przesłanki, które podlegają badaniu. W konsekwencji, mimo że u ich podstaw spoczywa ta sama okoliczność prawna, to toczą się one niezależnie od siebie – podkreślił NSA.

Podstawa prawna

Art. 262 par. 5, par. 6 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.).

Czy karę może dostać prezes

Dyrektor urzędu kontroli skarbowej nałożył na prezesa spółki karę porządkową w wysokości 2,8 tys. zł. Chodziło o to, że kontrolowana firma nie złożyła żądanych dokumentów w terminie 7 dni od otrzymania wezwania. Prezes się odwołał do izby skarbowej, ale bezskutecznie. Czy organ podatkowy może nakładać kary na członków zarządu spółki?
NIE. W postępowaniu kontrolnym, którego stroną jest spółka, kara porządkowa może być nałożona jedynie na nią jako osobę prawną, a nie na członka jej zarządu (osobę fizyczną). Takie stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 11 kwietnia 2014 r. (sygn. akt II FSK 1077/12). Sąd stwierdził wyraźnie, że dyrektor izby dopuścił się naruszenia prawa, akceptując nałożenie kary porządkowej na członka zarządu spółki, choć nie był on stroną postępowania.
W ocenie NSA, mimo że przepisy kodeksu spółek handlowych kreują silny związek prawny między spółką a jej prezesem, to nie uzasadniają ich naprzemiennego traktowania. A to oznacza, że zarówno postępowanie dyrektora UKS, jak i dyrektora Izby Skarbowej było nieprawidłowe.

Podstawa prawna

Art. 262 par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.).
Czy trzeba podać ważny powód
W stosunku do przedsiębiorcy toczyło się postępowanie kontrolne prowadzone przez urząd kontroli skarbowej. Dyrektor UKS wezwał podatnika do przedstawienia dowodów w postaci m.in. arkuszy spisów z natury oraz stanów magazynowych towarów (sporządzonych na początek i koniec roku podatkowego). Wyznaczył mu na to kilkudniowy termin. Zainteresowany jednak nie odpowiedział. Uważał, że odszukanie dokumentów jest zbyt pracochłonne. Organ wysłał więc kolejne pismo z wnioskiem o dostarczenie dokumentów w terminie trzech dni. Pouczył także podatnika, że w razie niezastosowania się do żądania nałoży na niego karę. Czy przedsiębiorca, aby jej uniknąć, powinien podać inny powód, dla którego nie jest w stanie dostarczyć materiałów?
TAK. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 kwietnia 2014 r. (sygn. akt II FSK 1363/12) stwierdził, że jeśli podatnik nie podaje konkretnych powodów, tłumaczących, dlaczego nie jest w stanie dostarczyć organowi żądanych dokumentów, to może zostać ukarany. W ocenie sądu dostarczenie akt dotyczących inwentaryzacji i stanów magazynowych nie wymaga szczególnego nakładu pracy – niezależnie od tego, czy znajdują się one w siedzibie firmy, czy też w prowadzącym jego księgi biurze rachunkowym. Podatnik mógłby uniknąć kary, jeśli przedstawiłby wiarygodne wyjaśnienie, dlaczego nie mógł zgromadzić dokumentów na czas.

Podstawa prawna

Art. 262 par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.).
Czy sankcja zależy od dochodu
Urząd skarbowy zweryfikował rozliczenia przedsiębiorcy dotyczące podatku dochodowego. Stwierdził nieprawidłowości, więc wezwał go do dostarczenia w terminie 7 dni dokumentów związanych z prowadzoną przez niego działalnością, m.in. umów leasingu oraz najmu. Ponieważ podatnik nie uczynił zadość żądaniu, został ukarany maksymalną karą porządkową. Czy urzędnicy powinni wcześniej sprawdzić, czy przedsiębiorcę stać na jej zapłacenie?
NIE. W przepisach nie ma żadnych kryteriów, jeśli chodzi o ustalanie wysokości kary porządkowej w konkretnej sprawie. Zdarza się jednak, że organy przed nałożeniem kary, zwłaszcza w maksymalnej kwocie, oceniają najpierw możliwości płatnicze podatnika. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z 3 grudnia 2009 r. (sygn. akt I SA/Wr 1568/09, prawomocny) uznał, że organ może nałożyć karę maksymalną, szczególnie gdy dochód uzyskany przez podatnika w ciągu roku jest na tyle wysoki, że nie zagraża to jego utrzymaniu.
W rozpatrywanej przez WSA sprawie zainteresowany został ukarany za to, że nie dostarczył żądanych dokumentów związanych z działalnością gospodarczą, która zapewniała mu ponad 200 tys. zł dochodu rocznie. W ocenie sądu urzędnicy, biorąc pod uwagę jego możliwości płatnicze, słusznie przyjęli, że tylko kara w maksymalnej wysokości dostatecznie go zdyscyplinuje. NSA wyrokiem z 21 października 2011 r. utrzymał w mocy to rozstrzygnięcie (sygn. akt II FSK 775/10).

Podstawa prawna

Art. 262 par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.).
Czy tajemnica zwalnia z kary
Władze spółki ustanowiły pełnomocnika do reprezentowania jej przed dyrektorem urzędu kontroli skarbowej oraz przed organem odwoławczym. UKS kilkakrotnie wzywał firmę do przedłożenia oryginałów dokumentów i ewidencji podatkowych. Wszystkie wezwania były doręczane pełnomocnikowi. Ponieważ dokumenty nie wpłynęły, a pełnomocnik milczał, dyrektor UKS nałożył na niego karę. Czy pełnomocnik może skutecznie odwołać się od niej, argumentując, że wszelkie posiadane przez niego informacje są objęte tajemnicą adwokacką?
NIE. Podobną sprawą zajmował się Naczelny Sąd Administracyjny. W wyroku z 22 czerwca 2012 r. (sygn. akt II FSK 2565/10), uznał, że możliwe jest nałożenie kary porządkowej na pełnomocnika, który uważał, że nie może odpowiedzieć na wezwania urzędu, ponieważ ma obowiązek zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzielaniem pomocy prawnej.
W ocenie sądu argumenty te miałyby znaczenie dla oceny zgodności zachowania pełnomocnika z prawem, gdyby w wyznaczonym przez organ podatkowy terminie wskazał on, że informacje, których dotyczyło wezwanie, są objęte tajemnicą adwokacką. I gdyby mimo to został ukarany. Skoro jednak w wyznaczonym terminie nie udzielił żadnych wyjaśnień, to organ nie naruszył prawa, wymierzając mu karę.

Podstawa prawna

Art. 262 par. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 ze zm.).