Ministerstwo Finansów opublikowało projekt ustawy, który przewiduje, że od 2015 roku większość deklaracji podatkowych (m.in. PIT i CIT) podatnicy i przede wszystkim płatnicy (PIT, podatku u źródła) będą musieli przesyłać urzędom skarbowym wyłącznie drogą elektroniczną.

Planowane zmiany w składaniu deklaracji podatkowych przez podatników i płatników mają wejść w życie 1 stycznia 2015 roku. Projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw, który obecnie znajduje się w fazie ustaleń międzyresortowych zakłada, że od 1 stycznia 2015 roku tylko niektórzy płatnicy i podatnicy będą mieli możliwość przesyłania deklaracji podatkowych do urzędów skarbowych w formie papierowej.

Płatnicy PIT oraz podmioty niepełniące funkcji płatnika tego podatku (inne niż podatnicy) od 1 stycznia będą mieli obowiązek składania deklaracji PIT-4R, PIT-8AR, PIT-8C, PIT-11, PIT-R, IFT-1/IFT-1R oraz PIT-40 wyłącznie drogą elektroniczną. Z kolei podatnicy CIT w formie elektronicznej będą składali informacje IFT-2, deklaracje CIT-8, CIT-8A, CIT-8B oraz załączniki CIT-8/0, CIT-ST, SSE-R, CIT-d a także sprawozdania o realizacji uznanej metody ustalania ceny rynkowej.

Z obowiązku składania deklaracji w formie elektronicznej zwolnieni będą tylko ci płatnicy PIT oraz podmioty niepełniące funkcji płatnika tego podatku zatrudniający w roku podatkowym, za który należy złożyć deklarację, nie więcej niż 5 osób.

Deklaracje podatkowe składane za pośrednictwem biur rachunkowych według nowych przepisów mają być składane tylko i wyłącznie w formie elektronicznej.

Zmiana ma objąć dużą część systemu rozliczeń podatkowych. Będzie dotyczyła zarówno podatników sporządzających roczne zeznania podatkowe, jak i płatników informujących organy skarbowe o wywiązywaniu się z prawidłowego obliczania, pobierania i wpłacania kwot na podatek PIT lub podatek u źródła. Eksperci Deloitte oceniają, że nie można wykluczyć sytuacji, w której w przyszłości ustawodawca zdecyduje się objąć obowiązkiem tylko elektronicznego składania deklaracji VAT-7.

Jak zachęcić podatników do zmian?

W projektowanej nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych termin na sporządzenie i przekazanie urzędowi skarbowemu oraz podatnikowi informacji do rocznego obliczenia podatku miałby upływać:
- dla deklaracji papierowej z końcem stycznia roku następującego po roku podatkowym;
- dla deklaracji elektronicznej – z końcem lutego (czyli okres byłby taki sam jak dotychczas).

Jednocześnie przygotowano karę, która mówi o tym, że złożenie deklaracji, informacji oraz rocznego obliczenia podatku w formie papierowej, czyli niewłaściwej, będzie traktowane przez fiskusa równoznacznie z niezłożeniem takiej deklaracji.

Co to w praktyce oznacza dla przedsiębiorców? Eksperci z Deloitte twierdzą, że wysyłanie deklaracji wyłącznie elektronicznie pozwoli na oszczędność czasu i pieniędzy. Na początku należy jednak liczyć się z kosztami (choćby zakupu e-podpisu, który jest wymagany przy składaniu deklaracji przez przedsiębiorców czy odpowiednie dostosowanie systemów informatycznych), a korzyści, szczególnie w przypadku większych podmiotów, będą widoczne dopiero w dłuższej perspektywie. Nowe regulacje stworzą m.in. szansę na wprowadzenie elektronicznej wymiany deklaracji między firmą a jej pracownikami.

Nieunikniona rewolucja

Ernest Frankowski, Starszy Menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte twierdzi, że „znowelizowana ustawa będzie dla części podatników prawdziwą rewolucją”. - Dotyczy to zarówno małych, jak i większych firm, choć ich problemy będą różnego rodzaju. W przypadku małych firm czy nawet mikroprzedsiębiorstw, które są prowadzone przez osoby nieobyte z Internetem, mogą pojawić się na początku problemy z koniecznością nabycia nowych umiejętności. Z kolei dla dużych firm wyzwaniem będzie przygotowanie systemów ERP, FK, kadrowych i HR do obsługi e-deklaracji. Obecnie istnieje niewiele systemów takiej klasy jak ERP, które umożliwiają udostępnianie wszystkich obowiązkowych deklaracji w formacie elektronicznym wymaganym przez przepisy – zauważa Frankowski.

Choć nowelizacja ustawy znajduje się we wstępnej fazie i nie jest wykluczone, że data jej wejścia w życie zostanie przesunięta – to firmy powinny zacząć się powoli przygotowywać do nadchodzących zmian. - W związku z tym, że czasu na uchwalenie ustawy jest relatywnie niewiele, można przyjąć także opcję jej wejścia w życie z początkiem 2016, a nie 2015 roku. Nie ma jednak wątpliwości, że nowe przepisy będą niebawem obowiązywać, ponieważ są niezbędnym elementem uruchomienia systemu, który umożliwi administracji przygotowywanie podatnikom wstępnych deklaracji PIT –podsumowuje Frankowski.