Decyzja wójta zezwalająca na usunięcie drzew to za mało, by wydatki z tego powodu jednorazowo wrzucić w koszty – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Wyrok dotyczy spółki przygotowującej grunt pod budowę autostrady.
Urząd kontroli skarbowej zbadał jej rozliczenia za 2007 r. i uznał, że zawyżyła koszty podatkowe. Jego zdaniem spółka nie powinna była odliczyć jednorazowo wydatków poniesionych na wycinkę drzew.
Decyzję UKS podtrzymała izba skarbowa. Uznała, że wydatki na usunięcie drzew z gruntu przygotowywanego pod autostradę powinny być amortyzowane jako koszt wytworzenia środka trwałego.
Decyzje organów uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim. Zwrócił uwagę na to, że wycinka – zgodnie z decyzją wójta, który na nią zezwolił – była konieczna z uwagi na zagrożenie dla ludzi i ruchu drogowego. Nie był to więc koszt przygotowania gruntu pod inwestycję – wyjaśnił sąd.
Sprawa trafiła ostatecznie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylił wyrok pierwszej instancji. Sąd kasacyjny podkreślił, że sama decyzja wójta zezwalająca na wycinkę nie może być podstawą do uznania wydatków poniesionych przez spółkę za jednorazowy koszt w 2007 r.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 6 maja 2014 r., sygn. akt II FSK 1240/12.