Spółka, która dostaje od kontrahenta apartament zamiast pieniędzy, osiąga przychód. Nie ma znaczenia, czy i kiedy nieruchomość zostanie przez nią sprzedana – uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.
Wyrok dotyczy spółki, która zobowiązała się w umowie z rosyjskim partnerem, że będzie udostępniać luksusowe apartamenty wskazanym przez niego Rosjanom podczas ich podróży do Polski. Z tego powodu postanowiła wynająć odpowiednią nieruchomość od innego przedsiębiorcy. Ten z kolei zobowiązał się, że zapłaci wysoką karę umowną, jeśli nie przygotuje apartamentów w określonym terminie lub nie będą w należytym standardzie. Termin rzeczywiście nie został dotrzymany, ale strony zgodziły się, że spółka zamiast kary umownej w gotówce otrzyma na własność apartament, na którym jej zależało. Ponieważ nieruchomość była obciążona prawami osób trzecich i wymagała remontu, firma rozważa jej sprzedaż.
Spytała izbę skarbową, kiedy powstał lub powstanie przychód – czy wtedy, gdy otrzymała nieruchomość na własność, czy dopiero w związku z jej sprzedażą.
Sama opowiadała się za pierwszym wariantem. Powołała się na art. 12 ust. 3e ustawy o CIT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 74, poz. 397 ze zm.), uznając, że przychód z tytułu wypłaty kary umownej jest tylko pośrednio związany z jej działalnością gospodarczą i nie pochodzi ze zbycia rzeczy, praw majątkowych czy wykonywanych usług, a w związku z tym – powstanie dopiero w momencie otrzymania zapłaty (czyli sprzedaży nieruchomości).
Izba skarbowa stwierdziła jednak, że przychód powstał już w momencie otrzymania nieruchomości. Przypomniała art. 453 kodeksu cywilnego, z którego wynika, że zobowiązanie wygasa, jeśli dłużnik w celu zwolnienia się z niego spełnia za zgodą wierzyciela inne świadczenie. Dodała, że zgodnie z art. 12 ust. 3a ustawy o CIT przychód z działalności gospodarczej powstaje w dniu wydania rzeczy (nie później jednak niż w momencie uregulowania należności), do czego doszło, gdy spółka otrzymała apartament na własność.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, który zgodził się z fiskusem. I przypomniał, że przychodem są te wartości, które definitywnie powiększają majątek spółki, stanowią dla niej przysporzenie. W tej sytuacji przychód powstał, gdy na spółkę ostatecznie przeniesiono własność nieruchomości – podsumował WSA.
Wyrok nie jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Gdańsku z 4 kwietnia 2014 r. sygn. akt I SA/Gd 1731/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia