Spółki będące podatnikami CIT, którym sąd przyznał odszkodowanie za nieruchomości przejęte bezprawnie przez władze komunistyczne, nie mogą korzystać z żadnego zwolnienia podatkowego.
Chodziło o spółkę będącą następcą prawnym przedsiębiorstwa zlikwidowanego po II wojnie światowej. Na początku lat 50. ubiegłego wieku, na mocy postanowienia sądu powiatowego, Skarb Państwa przejął place budowlane należące do jej poprzednika. W wyniku rewizji nadzwyczajnej Sąd Najwyższy uchylił w 1995 r. to postanowienie.
W związku z tym, że niemożliwy był już zwrot przejętej nieruchomości, spółka otrzymała w 2006 r. odszkodowanie w wysokości ponad 2,8 mln zł. Początkowo zapłaciła od tego ok. 0,5 mln zł podatku, ale później zarząd spółki doszedł do wniosku, że odszkodowanie za zagrabione nieruchomości nie powinno być opodatkowane i złożył wniosek o stwierdzenie nadpłaty.
Urząd skarbowy odmówił zwrotu pieniędzy. Uzasadnił to tym, że z początkiem 2004 r. został uchylony art. 17 ust. 1 pkt 11 ustawy o CIT, zwalniający z podatku odszkodowania wypłacone na podstawie przepisów o gospodarce nieruchomościami lub z tytułu sprzedaży nieruchomości na cele uzasadniające jej wywłaszczenie. Tym samym jakiekolwiek odszkodowania wypłacone po tej dacie są już opodatkowane.
W odwołaniu spółka argumentowała, że postępowanie, które doprowadziło do wypłaty odszkodowania, zostało zainicjowane przed 2004 r., a więc w czasie, gdy obowiązywało jeszcze zwolnienie.
Gdy izba skarbowa nie uwzględniła tych argumentów, sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sąd przyznał jednak rację organom.
W skardze do NSA spółka podniosła, że brak zwolnienia dla wypłaconych odszkodowań jest naruszeniem konstytucji i przejawem nierównego traktowania podatników. Zwracała uwagę, że osoby fizyczne, które otrzymują takie same odszkodowania, nie muszą płacić podatku na podstawie art. 21 ustawy o PIT, natomiast osoby prawne nie są objęte takim zwolnieniem.
NSA nie uwzględnił tych argumentów i nie dopatrzył się naruszenia konstytucji. Sędzia Maciej Jaśniewicz wyjaśnił, że grupy podatników PIT i CIT są nieporównywalne. W ocenie sądu są one objęte zupełnie innymi reżimami podatkowymi i dlatego w zakresie przyjętych zwolnień podatkowych jest możliwy brak odpowiednika.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 1 kwietnia 2014 r., sygn. akt II FSK 1037/12.