Dzięki wprowadzeniu jednolitego rynku europejskiego, który zakładał zniesienie granic celnych, wymiana towarowa między państwami członkowskimi miała stać się łatwiejsza. Z punktu widzenia VAT zmiana ta może jednak powodować praktyczne trudności. Jakie?

JERZY MARTINI
doradca podatkowy Baker & McKenzie
W przypadku eksportu towarów potwierdzeniem wywozu towaru poza terytorium Wspólnoty, będącym warunkiem zastosowania 0-proc. stawki VAT, jest dokument celny. Dokument taki w sposób obiektywny i bezstronny potwierdza fakt wywozu. Zatem dostawa na eksport nie wiąże się zasadniczo dla podatnika z ryzykiem błędnego zastosowania stawki 0 proc. Niestety dużo trudniejsze pod tym względem jest stosowanie stawki 0-proc. VAT w odniesieniu do wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów. W takim przypadku w miejsce dokumentu celnego potwierdzeniem wywozu są dokumenty zbierane przez dostawcę. Zdarzyć się może, gdy za transport odpowiada nabywca, że mimo deklarowanego przez niego wywozu do innego państwa członkowskiego towary w rzeczywistości nie opuszczają członkowskiego państwa dostawy.
W takim przypadku nieświadomy oszustwa popełnionego przez nabywcę dostawca potencjalnie obciążony jest ryzykiem zakwestionowania 0-proc. stawki VAT przez organy podatkowe. W tym zakresie bardzo przełomowym wyrokiem jest orzeczenie ETS w sprawie Teleos (C-409/04). Wyrok ten dotyczył zastosowania stawki 0 proc. VAT przez dostawcę, który nieświadomy nadużyć popełnianych przez nabywcę traktował dokonywane przez siebie dostawy jako opodatkowane 0-proc. stawką VAT, mimo że towary faktycznie nie opuszczały państwa dostawy. Nabywca przedstawiał jedynie dostawcy sfałszowane dokumenty przewozowe, które miały dowodzić wywozu towaru za granicę.
Trybunał uznał, że nieświadomy oszustwa dostawca ma prawo do zastosowania stawki 0-proc. mimo braku wywozu towaru poza terytorium państwa dostawy. W przeciwnym wypadku byłby on postawiony w gorszej sytuacji, niż gdyby dokonywał dostaw na eksport. Taka zaś konstatacja sprzeczna byłaby z ideą jednolitego rynku europejskiego - zamiast ułatwić wymianę towarową pomiędzy państwami członkowskimi dochodziłoby w pewnym sensie do dyskryminacji dostaw wewnątrzwspólnotowych w porównaniu z dostawami eksportowych, gdzie omawiane ryzyko nie występuje. Zatem zgodnie ze stanowiskiem ETS, dostawca, który mimo dochowania należytej staranności zostanie oszukany przez nabywcę w kwestii wywozu towarów poza terytorium państwa wysyłki, powinien zachować prawo do zastosowania stawki 0 proc. VAT.
Not. EM
Jerzy Martini, doradca podatkowy Baker & McKenzie / DGP