Podwyżka akcyzy spowodowała, że opłacalne stało się kupowanie tzw. cygar imprezowych i wykorzystywanie zawartego w nich tytoniu do produkcji papierosów. Ministerstwo Finansów chce ukrócić proceder
Legalne palenie jest droższe / Dziennik Gazeta Prawna
Cygara imprezowe pojawiły się na polskim roku już w ubiegłym roku, ale wtedy jeszcze uwaga co sprytniejszych „producentów” skupiała się głównie na suszu tytoniowym. Teraz, po podwyżce stawek akcyzy na papierosy, hitem stały się cygara.
Nie są drogie. Jedno kosztuje ok. 1,5 zł. Wystarczą dwa, by wyprodukować 20 sztuk papierosów, czyli paczkę. Różnica wynosi około 10 zł. Cała sztuka to wykorzystać tytoń zawarty w cygarze, czyli wyjąć go, pokruszyć i nabić nim gilzy.

To przestępstwo

Pozornie wszystko wydaje się zgodne z prawem. Cygaro jest opodatkowane akcyzą. Jej stawka wynosi 280,25 zł za każde 1000 sztuk, zgodnie z art. 99 ust. 2 pkt 3 ustawy o podatku akcyzowym (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 108, poz. 626 z późn. zm.).
Jednak z art. 98 ust. 4 ustawy akcyzowej wynika, że dany produkt można uznać za cygaro tylko, gdy jest i może być on przeznaczony do palenia w stanie niezmienionym. Na ten element ustawowej definicji zwraca także uwagę Ministerstwo Finansów zapytane przez DGP o skutki wykorzystywania cygar do produkcji papierosów.
Resort podkreślił, że w takiej sytuacji zakup cygar jest czynnością fikcyjną, a naprawdę chodzi o produkcję i sprzedaż papierosów, czyli wyrobów opodatkowanych wyższą akcyzą. Podatek od papierosów wylicza się w inny sposób niż od cygar. Wynosi on 206,76 zł za każde 1000 sztuk plus 31,41 proc. maksymalnej ceny detalicznej (obecnie wynosi ona 592,49 zł dla 1000 papierosów). Tak wynika z art. 99 ust. 2 pkt 1 ustawy.

Tylko w składzie

Krzysztof Rutkowski, menedżer w PwC, zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt domowego wyrobu papierosów – produkcja wyrobów akcyzowych powinna się odbywać w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach, tzw. składach podatkowych. Wyjątek przewidziano jedynie dla sytuacji, w której wysokość akcyzy od składników danego produktu jest wyższa od stawki podatku na towar finalny.

Co za to grozi

Zbigniew Sobecki, menedżer w KPMG, przypomina też, że podatnik, który łamie przepisy, naraża się na sankcje karnoskarbowe. Produkcja wyrobów tytoniowych poza składem podatkowym jest zagrożona karą do 720 stawek dziennych (maksymalnie 432 tys. zł) albo karą więzienia do lat dwóch bądź obiema z nich łącznie. Tak mówi art. 69a par. 1 kodeksu karnego skarbowego (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 186).
Kto naraża budżet na ogromne straty, np. czyniąc sobie z produkcji papierosów poza składem podatkowym stałe źródło dochodów, musi się liczyć z nadzwyczajnym obostrzeniem kary. Sąd wymierzy wówczas karę od jednego miesiąca do trzech lat. Może też zwiększyć maksymalną karę grzywny nawet do 648 tys. zł. Potwierdził to 28 maja 2012 r. wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski w odpowiedzi na poselską interpelację nr 4469. Chodziło o kary za nielegalne produkcje papierosów.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że wykrycie takiego procederu wcale nie jest łatwe. W efekcie osoby, które wytwarzają papierosy z cygar na swój prywatny użytek, mogą uniknąć konsekwencji podatkowych i karnych skarbowych.

Producent to podatnik

Artykuł 6 Dyrektywy Rady 2011/64/UE z 21 czerwca 2011 r. w sprawie struktury oraz stawek akcyzy stosowanych do wyrobów tytoniowych mówi, że producentem jest osoba, która przekształca tytoń w wyroby przemysłowe przeznaczone do sprzedaży detalicznej. Producent jest także podatnikiem, co potwierdza art. 13 ust. 1 polskiej ustawy. Wynika z niego, że podatnikiem jest m.in. osoba fizyczna nabywająca lub posiadająca wyroby akcyzowe (w tym papierosy), od których nie zapłacono daniny w należnej wysokości.

Będzie reakcja MF

Ministerstwo Finansów poinformowało DGP, że proceder z cygarami jest mu znany i że resort pracuje nad rozwiązaniami „zarówno prawnymi, jak i organizacyjnymi”, które pozwolą skutecznie walczyć z akcyzowym oszustwem.

Cała sztuka to wyjąć tytoń, pokruszyć go i nabić nim gilzy

E-papierosy wolne od akcyzy >>