Ustawą zmieniającą ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych z 16 listopada 2006 r. została wprowadzona do polskiego systemu prawnego definicja miejsca zamieszkania dla celów podatkowych. Jakie może to mieć konsekwencje?

dr Janusz Marciniuk doradca podatkowy Marciniuk i Wspólnicy Precyzyjne ustalenie miejsca zamieszkania osoby fizycznej przekłada się wprost na charakter jej obowiązku podatkowego w Polsce, który może być nieograniczony lub ograniczony. Osoba mająca miejsce zamieszkania w Polsce podlega opodatkowaniu od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągnięcia i tym samym posiada w Polsce nieograniczony obowiązek podatkowy. Osoba, której miejsce zamieszkania położone jest w innym kraju (ograniczony obowiązek podatkowy w Polsce), opodatkowuje w Polsce wyłącznie dochody pochodzące ze źródeł polskich. Dla wybranych rodzajów dochodów osób o obowiązku ograniczonym ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych przewiduje ich zryczałtowane, bardziej korzystne niż w przypadku tych samych dochodów osiągniętych przez osoby o nieograniczonym obowiązku podatkowym, formy opodatkowania. Do końca 2006 roku funkcjonuje w polskim prawie definicja miejsca zamieszkania osoby fizycznej oparta na przepisie art. 25 kodeksu cywilnego. Ustawodawca, uznając jednak, że jest ona nieprecyzyjna, wprowadził uregulowanie sprowadzające się do ustalenia miejsca zamieszkania dla celów podatkowych w oparciu o dwie przesłanki. Tak więc od 1 stycznia 2007 r. osoba fizyczna będzie miała na terytorium Polski miejsce zamieszkania, jeżeli w Polsce położone będzie centrum jej interesów osobistych lub gospodarczych, tzw. ośrodek interesów życiowych lub jeżeli jej pobyt w Polsce będzie trwał dłużej niż 183 dni w roku podatkowym. Nowa regulacja wprowadza nieuzasadnione komplikacje funkcjonującego dotychczas systemu. Niektórzy komentatorzy są bowiem zdania, że w jej wyniku osoby, które posiadają miejsce zamieszkania dla celów podatkowych w innym kraju (nawet potwierdzone wydanym przez władze tego kraju certyfikatem rezydencji), ale których pobyt w Polsce w roku podatkowym przekroczy 183 dni, uzyskują tutaj rezydencję podatkową i stają się osobami o obowiązku nieograniczonym. Tym samym tracą możliwość preferencyjnego (zryczałtowanego) opodatkowania niektórych swoich dochodów (np. z tytułu powołania do zarządu lub realizacji kontraktu menedżerskiego). Uważam, że rozumowanie tego rodzaju jest błędne. Ustawodawca w art. 4a ustawy podatkowej nakazał bowiem stosować powyższy przepis z uwzględnieniem odpowiednich umów w sprawie unikania podwójnego opodatkowania. Jeżeli zatem osoba posiada miejsce zamieszkania dla celów podatkowych również w innym niż Polska kraju, z którym zawarta została umowa w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, kwestię rozstrzygnięcia tego zagadnienia regulują normy kolizyjne zawarte w tej właśnie umowie. Rozstrzygnięcia tego należy dokonywać przed uzyskaniem pierwszego dochodu, a także zawsze, gdy zmianie ulega jedno z kryteriów warunkujących jego ustalenie. W mojej opinii, osoby, których centrum interesów życiowych położone jest poza terytorium Polski, ale które w 2007 roku będą w Polsce przebywały dłużej niż 183 dni, nadal będą miały ograniczony obowiązek podatkowy w Polsce. Tym samym nadal będą mogły korzystać ze zryczałtowanych form opodatkowania niektórych swoich polskich dochodów przez cały rok, bez konieczności stosowania w odniesieniu do nich zmiennych sposobów obliczania podatku lub zaliczek na podatek. Zwracam uwagę na fakt, że gdyby ustawodawca rzeczywiście zamierzał zrezygnować ze zryczałtowanego opodatkowania dochodów nierezydentów przebywających w Polsce dłużej niż 183 dni w roku, to zawarłby dodatkowe regulacje o charakterze wykonawczym w przepisach ustalających wysokość zobowiązania lub sposób obliczania podatku (zaliczek na podatek).