Niezgodne z unijnym prawem objęcie danej działalności preferencją w VAT nie daje prawa do odliczenia podatku naliczonego – uznał wczoraj Trybunał Sprawiedliwości UE.
Spór, który zaprowadził polską spółkę MDDP Akademia Biznesu do Luksemburga, dotyczył organizowanych przez nią przed 2011 r. szkoleń komercyjnych. Zgodnie z obowiązującymi wówczas w Polsce przepisami były one zwolnione z VAT.
Spółka podnosiła, że jest to niezgodne z dyrektywą VAT i uważała, że w związku z tym ma prawo odliczać podatek naliczony zapłacony przy nabyciu towarów i usług związanych z taką działalnością edukacyjną.
Trybunał uznał, że prawo Unii nie sprzeciwia się objęciu zwolnieniem z podatku od wartości dodanej usług edukacyjnych świadczonych przez podmioty niepubliczne w celach komercyjnych. Sprzeciwia się natomiast zwolnieniu wszystkich usług edukacyjnych w sposób ogólny, bez uwzględnienia celów realizowanych przez świadczące je podmioty prywatne (preferencja byłaby dopuszczalna, gdyby te cele były podobne do realizowanych w dziedzinie edukacji przez podmioty publiczne). A tak właśnie zrobiła Polska. Sędziowie z Luksemburga orzekli, że było to niezgodne z dyrektywą VAT.
TSUE stwierdził jednak, że podatnik nie może się powoływać na prawo do odliczenia naliczonego podatku od wartości dodanej, jeżeli – ze względu na zwolnienie przewidziane przez prawo krajowe z naruszeniem dyrektywy VAT – świadczone przez niego usługi edukacyjne nie są objęte tą daniną.
Bo nawet wtedy, gdy zwolnienie przewidziane w prawie krajowym jest sprzeczne z dyrektywą VAT, nie zezwala ona podatnikowi na skorzystanie z niego i jednoczesne odliczenie podatku.
Według sędziów TSUE podatnik może jednak w takiej sytuacji opodatkować świadczone przez siebie usługi edukacyjne, by potem móc skorzystać z prawa do odliczenia podatku naliczonego.
– Wyrok Trybunału nie uwzględnia ani naszych realiów prawnych, ani gospodarczych – komentuje Marta Szafarowska, doradca podatkowy, partner w spółce MDDP, pełnomocnik strony.
Tłumaczy, że polskie prawo nie dopuszcza możliwości opodatkowania usług zwolnionych z VAT z myślą o przysługującym prawie do odliczenia podatku naliczonego.
– W praktyce kontrahenci nie zaakceptowaliby faktury zawierającej VAT i nie chcieliby jej zapłacić, w sytuacji gdy powszechnie obowiązujące było zwolnienie takich usług z opodatkowania – dodaje Marta Szafarowska.
Na ten sam aspekt zwraca uwagę Roman Namysłowski, doradca podatkowy, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego EY.
– TSUE uznał, że podatnik nie może powoływać się na prawo do odliczenia naliczonego podatku od wartości dodanej, jeżeli – ze względu na zwolnienie przewidziane przez prawo krajowe z naruszeniem dyrektywy VAT – świadczone przez niego usługi edukacyjne nie są objęte podatkiem. Innymi słowy zwolnienie usług niezgodnie z prawem UE nie daje prawa do odliczenia.
Zdaniem TSUE podatnik może opodatkować świadczone usługi i dopiero wtedy skorzystać z prawa do odliczenia. Problem polega na tym, że nie jest to dobre w przypadku świadczenia usług na rzecz osób fizycznych. Opodatkowanie oznacza bowiem dla nich wyższy koszt – wyjaśnia Roman Namysłowski.
Wyrok TSUE nie będzie miał większego znaczenia w obecnej praktyce. Od 1 stycznia 2011 r. zwolnienie z VAT dla usług edukacyjnych zostało w Polsce ograniczone (art. 43 ust. 1 pkt 26 i 27 ustawy o VAT – t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.).
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 28 listopada 2013 r. w sprawie MDDP Spółka z o.o. Akademia Biznesu Spółka komandytowa, sygn. akt C-319/12.