Fundacji urządzającej koncerty nie można automatycznie pozbawić prawa do zwolnienia z VAT tylko dlatego, że nie ma statusu teatru czy opery. Według Naczelnego Sądu Administracyjnego o tym, czy usługi kulturalne są objęte preferencją, decyduje to, czy świadczy je podmiot o charakterze instytucji kulturalnej, a nie to, czy jest on wpisany do państwowego rejestru.
Spór między fundacją a ministrem finansów dotyczył art. 43 ust. 1 pkt 33 lit. a ustawy o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.). Przepis ten określa, że zwolnione z podatku są usługi kulturalne świadczone przez podmioty prawa publicznego lub inne podmioty uznane na podstawie odrębnych przepisów za instytucje o charakterze kulturalnym albo wpisane do rejestru instytucji kultury. Ten ostatni jest prowadzony na podstawie ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (t.j. Dz.U. z 2001 r. nr 13, poz. 123). Zwolniona z VAT jest również dostawa towarów ściśle związana ze świadczeniem usług kulturalnych.
We wniosku o interpretację fundacja wyjaśniła, że nie jest instytucją kultury w rozumieniu powyższej ustawy, ale jej głównym celem statutowym jest rozwój kultury muzycznej. W tym celu organizuje koncerty polskich muzyków w kraju i za granicą. Zgodnie ze statutem może prowadzić działalność gospodarczą, w tym sprzedaż biletów na koncerty, ale dochód z niej przeznacza wyłącznie na działalność statutową. Podkreśliła też, że jest zarejestrowana jako podatnik VAT i sporadyczną sprzedaż biletów na koncerty opodatkowuje tą daniną. Uważała jednak, że nie powinna tego robić. Argumentowała, że zwolnione z VAT są usługi kulturalne wykonywane przez podmioty uznane za instytucje o charakterze kulturalnym, co jest pojęciem szerszym niż instytucje kultury wpisane do rejestru.
Minister finansów stwierdził jednak, że fundacja nie spełnia warunków do zwolnienia i powinna odprowadzać 23-proc. VAT. Według niego kluczowe jest to, że nie działa ona w formie określonej w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, a więc jako teatr, opera, operetka, filharmonia, orkiestra czy ognisko artystyczne. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uznał, że interpretacja ministra finansów jest prawidłowa.
Ten wyrok uchylił NSA. Zaznaczył, że sąd wojewódzki ponownie oceniając problem, powinien odnieść się do tego, że fundacja działa na podstawie ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 234 poz. 1536 z późn. zm.), a regulacja ta odnosi się również do działalności kulturalnej.
Wyrok jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 23 października 2013 r., sygn. akt I FSK 1481/12.