Urealnienie liczby mieszkańców wielkich miast czy ograniczenie wpłat do budżetu państwa - to niektóre propozycje komitetu inicjatywy ustawodawczej „Stop Janosikowe”.

Rozwiązania komitetu na rzecz zmiany janosikowego, zdaniem jego pełnomocnika Rafała Szczepańskiego, pozwolą naprawić ”patologie”, które w ciągu ostatnich lat narosły wokół tego systemu. Jednym z rozwiązań jest ograniczenie wpłat do budżetu państwa na wszystkich trzech szczeblach samorządu terytorialnego o 20 procent. Zdaniem komitetu konieczny jest też próg, który określałby także maksymalną kwotę przekazywaną przez samorząd (od 30 do 40 procent rocznych przychodów). Projekt ustawy przygotowanej przez komitet przewiduje także „urealnienie liczby mieszkańców” największych polskich aglomeracji.

Zastępca pełnomocnika inicjatywy „Stop Janosikowe” w rozmowie z IAR podkreśla, że część zobowiązań w nowym systemie powinien przyjąć na siebie skarb państwa. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie straciłyby samorządy, które do tej pory najbardziej korzystały ze środków pochodzących z janosikowego.

Przedstawiciele inicjatywy „Stop Janosikowe” podkreślają, że rozwiązania zawarte w ich projekcie ustawy są zgodne z konstytucją. Odpowiedni projekt jest już w sejmie, ale znajduje się w tak zwanej zamrażarce.

Janosikowe to specjalny podatek nakładany na najbogatsze samorządy, wprowadzony prawie 10 temu. O konieczności zmian w tym systemie zaczęto mówić przy okazji finansowych kłopotów województwa Mazowieckiego. W ostatni piątek premier zapowiedział konieczność zmian przepisów dotyczących tego podatku. Wtedy także posłowie przyjęli poprawkę umożliwiającą zaciągnięcie kredytu przez Mazowsze. Urząd Marszałkowski zadłuży się więc, by opłacić ostatnie 4 raty podatku na rzecz biedniejszych gmin. Kilkanaście dni temu władze województwa oświadczyły, że nie są w stanie opłacić należnej raty janosikowego.