Podatnicy zgodnie z przepisami latami przenoszą nadpłacony podatek na kolejne okresy. Resort finansów zamierza to zmienić. Zwłaszcza, że już dziś fiskus utrudnia zwrot VAT po 5 latach.
Jaką nadwyżkę w VAT mają podatnicy / Dziennik Gazeta Prawna
Dr Irena Ożóg, doradca podatkowy, partner zarządzający w kancelarii Ożóg i Wspólnicy / Media / Robert GardzinskiMaterialy Pras
Przedsiębiorcy będący podatnikami VAT, którzy w danym okresie rozliczeniowym mają nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym, mogą wystąpić o jej zwrot w gotówce na rachunek bankowy albo poprosić urząd skarbowy o jej przeksięgowanie, czyli przeniesienie na następny miesiąc lub kwartał (w zależności od tego, jak się firma rozlicza). Część podatników decyduje się na tę drugą możliwość. Rolują więc nadwyżkę miesiącami, a niektórzy nawet i latami.
Jest to solą w oku administracji podatkowej. Bo jako kwota do przeniesienia nadwyżka się nie przedawnia. Nie ma przynajmniej żadnego przepisu, który by o tym mówił. Są tylko regulacje dotyczące przedawnienia zobowiązania podatkowego.

Sztuczki fiskusa

– Mamy problem z przeksięgowywaniem nadwyżek, no bo jak je zweryfikować, gdy podatnicy dopiero po latach wystąpią o ich zwrot? Dokumenty będące podstawą nadwyżki mają obowiązek przechowywać przez 5 lat od jej powstania – mówi, prosząc o anonimowość naczelnik jednego z urzędów skarbowych na południu kraju.
Podobne obiekcje ma naczelnik urzędu skarbowego w zachodniej Polsce. – Niepokoją nas zwłaszcza te kwoty, które są stałe albo rosną. W sytuacji gdy podatnik nie wykazuje żadnej biznesowej aktywności, nie ma sprzedaży, a mimo to prosi o przeksięgowanie nadwyżki na następny miesiąc, staramy się doprowadzić do wykreślenia go z VAT – podkreśla anonimowo.
Przyznaje, że także w stosunku do tych podatników, którzy prowadzą działalność gospodarczą i mają nadwyżkę, urząd szuka sposobu, aby powiedzieć im, że w jakiejś części ona się im już przedawniła. – Podejmujemy różne działania, czekając na reakcję podatnika. To pozwala nam się zorientować, jak daleko możemy się posunąć – dodaje.
Dla Doroty Pokrop, dyrektora w EY, takie zachowanie urzędów to nic nowego. Bo jak mówi, nierzadko zdarza się wysyłanie do podatników pism z informacją, że część kwoty nadwyżki już się przedawniła, albo telefonowanie do firm z prośbą o dokonanie korekty rozliczenia.
Urzędnicy uważają, że rolowanie nadwyżki to sposób podatników na uniknięcie kontroli w zakładzie, bo wiadomo, że urząd przyjdzie do przedsiębiorcy w momencie, gdy ten wystąpi o zwrot pieniędzy w gotówce.
Postawa fiskusa jest zaskoczeniem dla Tomasza Kassela, doradcy podatkowego, dyrektora w zespole podatków pośrednich PwC. – Nie spotkałem się z częstymi przypadkami przeksięgowywania nadwyżki w VAT przez kilka lat pod rząd. Jeżeli już, to jest to sześć miesięcy, góra rok – mówi Tomasz Kassel.
Dziwią go tłumaczenia urzędników, że nie mogą kontrolować na bieżąco kwot wykazywanych jako nadwyżka do przeniesienia na następny okres rozliczeniowy. – Znam urzędy skarbowe, które przychodzą na kontrolę do przedsiębiorstwa także wtedy, gdy rolowana jest nadwyżka w VAT – podkreśla. I dodaje: – Widać, że budżet państwa faktycznie jest w nie najlepszej sytuacji, skoro urzędy skarbowe zaczęły już posuwać się do takich metod, aby tylko odmówić podatnikom prawa do zwrotu nadpłaty, która wcześniej przez jakiś okres była przenoszona jako nadwyżka.

Termin przedawnienia

W pierwszej odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy w tej sprawie z Ministerstwa Finansów, resort uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy nadwyżka w VAT się przedawnia. W zamian otrzymaliśmy długi wywód na temat art. 70 par. 1 ustawy – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.) i przedawnienia się zobowiązania podatkowego, które zgodnie z tym przepisem następuje z upływem 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku.
Resort powołał się też na uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 czerwca 2009 r. (sygn. akt I FPS 9/08). Nie dotyczyła ona wprawdzie wprost przedawnienia nadwyżki podatku naliczonego nad należnym do przeniesienia na następny miesiąc, ale NSA rozstrzygnął w niej, że art. 70 par. 1 ordynacji ma zastosowanie również do rozliczeń, dzięki którym powstała nadwyżka podatku naliczonego nad należnym do rozliczenia w kolejnym okresie. Według sądu termin przedawnienia takiej kwoty zaczyna biec od końca roku kalendarzowego, w którym podatek powinien zostać zwrócony, czyli z pierwszym dniem następnego roku, a kończy się z upływem 5 lat.

MF chce zmian w prawie

Ministerstwo przyparte do muru w kolejnej odpowiedzi przyznało jednak, że ordynacja nie zawiera regulacji dotyczących przedawnienia nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w rozumieniu przepisów o VAT. Dlatego w projekcie założeń do projektu nowelizacji ordynacji, MF zaproponowano wprowadzenie regulacji zgodnie z którą pięcioletni bieg terminu przedawnienia nadwyżki podatku naliczonego nad należnym rozpoczynałby się, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin złożenia deklaracji za okres, w którym ta nadwyżka została odliczona od podatku należnego.
W tej samej odpowiedzi resort potwierdził, że do decyzji podatników należy, czy będą deklarowali nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym do zwrotu czy do przeniesienia na następny okres rozliczeniowy.
W ocenie Doroty Pokrop sytuacja jest niekorzystna dla podatników. – Z jednej strony są szykanowani przez urzędy skarbowe, z drugiej zaś skraca się im prawo do zwrotu w gotówce nadwyżki, twierdząc, że przedawnia się ona tak jak podatek naliczony– podkreśla ekspert EY. A ten, jak dodaje ekpert przedawnia się po 5 latach, licząc od początku roku, w którym powstało prawo do odliczenia podatku naliczonego, podczas gdy podatek należny przedawnia się po 6 latach, bo ten pięcioletni okres przedawnienia liczy się od końca roku, w którym to zobowiązanie powstało.
W pierwszym przypadku dzieje się tak zgodnie z art. 86 ust. 13 ustawy o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 ze zm.). W drugim w grę wchodzi art. 70 par. 1 ordynacji.
– Niedopuszczalne jest, że w efekcie rozgrywek podatnicy boją się występować o zwrot nadwyżki, nawet jeśli takie prawo im przysługuje – dodaje Dorota Pokrop.

Nie ma przeszkód, by kontrola się odbyła zanim minie 5 lat

Bezpośredni zwrot lub pośrednie rozliczenie (przez przeniesienie na następne okresy rozliczeniowe) nadwyżki VAT jest prawem podatnika wynikającym z ustawy. Prawo to może doznać ograniczeń tylko w drodze ustawy. Aktualnie brak przepisów dotyczących przedawnienia się nadwyżki w VAT. To przejaw racjonalnego zachowania ustawodawcy. W przeciwnym razie byłaby to luka w prawie, której nie można eliminować poprzez jego interpretację. Ponieważ nie ma przepisów stanowiących o przedawnieniu nadwyżki w VAT, to a contrario należy uznać, że ono nie następuje. Trudno zresztą mówić o przedawnieniu, skoro podatnik z prawa do przeniesienia nadwyżki na kolejny okres rozliczeniowy korzysta w kolejnej deklaracji. Nic nie stoi na przeszkodzie, by organy kontrolowały zasadność tej nadwyżki, zanim minie pięć lat, w których podatnik ma obowiązek przechowywać dokumenty będące podstawą do rozliczenia z urzędem skarbowym. Prawo podatnika niepodlegające przedawnieniu to nic nadzwyczajnego. Podobnie jak nadwyżka w VAT nie przedawnia się również np. prawo do ulgi w podatku dochodowym od osób prawnych z tytułu wydatków na działalność społecznie użyteczną.