Fakt, że sędzia rozpatrywał już jedną sprawę danego podatnika, nie może być powodem wyłączenia go z orzekania w kolejnej.
Podatnik złożył do sądu skargę na czynności egzekucyjne naczelnika urzędu skarbowego, który zajął jego konto bankowe oraz wystąpił do starosty o przekazanie danych o posiadanych przez niego nieruchomościach i pojazdach. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił tę skargę. Zdaniem podatnika wyrok powinien być uznany za niezgodny z prawem, ponieważ został wydany przez dwóch sędziów, którzy już wcześniej orzekali w jego sprawie (chodziło o PIT od przychodów z działalności gospodarczej).
Zwrócił się więc do NSA. Bez skutku. Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że co innego sprawa dotycząca PIT, a co innego – egzekucji administracyjnej. Nie jest więc istotne to, że ten sam sędzia rozpatruje kolejną sprawę tego samego podatnika. Co innego, gdyby chodziło o ten sam spór, a sędzia rozpatrywałby go najpierw w I, a następnie w II instancji. To byłoby przesłanką do jego wyłączenia.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 270 z późn. zm.) wyłączeniu z orzekania w danej sprawie podlega też m.in. sędzia, który brał udział w wydaniu orzeczenia objętego skargą o wznowienie postępowania albo który brał udział w rozstrzyganiu sprawy w organach administracji publicznej. Strona może też zawsze złożyć wniosek o wyłączenie, jeżeli istnieje okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego. Wniosek taki ocenia sąd administracyjny, w którym sprawa się toczy.
Wyrok jest prawomocny.
RZECZNICTWO
Wyrok NSA z 21 sierpnia 2013 r. (sygn. II FSK 2440/11).