Jest szansa na koniec sporów o to, jak długo obowiązuje certyfikat rezydencji, dokument poświadczający rezydencję podatkową zagranicznego kontrahenta polskiego przedsiębiorcy.
Certyfikat rezydencji to – zgodnie z art. 4a ust. 12 ustawy o CIT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 74, poz. 397 z późn. zm.) i art. 5a ust. 21 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361) – zaświadczenie o siedzibie spółki/miejscu zamieszkania podatnika wydane dla celów poboru podatku przez właściwy organ innego państwa. Aby uniknąć zapłaty podatku u źródła od wypłaconych za granicę odsetek, należności licencyjnych czy też dywidend, kontrahent polskiego przedsiębiorcy powinien dostarczyć mu taki dokument (a polski płatnik przedstawić go na żądanie w urzędzie skarbowym).

Termin budził wątpliwości

Do tej pory ustawodawca nie zapisał wprost w ustawach o podatkach dochodowych terminu obowiązywania certyfikatu rezydencji. Jeśli więc obce państwo nie określiło jego daty ważności, to między podatnikami a fiskusem często powstawały spory.
Przedsiębiorcy byli zdania, że raz wydany dokument zachowuje ważność, dopóki nie zmienią się okoliczności, które potwierdza (status podatkowy kontrahenta polskiej spółki, adres itp.).
Organy niekiedy zgadzały się z nimi (interpretacja z 28 kwietnia 2010 r., nr IBPBI/2/423-206/10/MO). Częściej jednak uznawały, że certyfikat poświadcza stan faktyczny na dzień jego wydania, a płatnik powinien go otrzymywać za każdym razem po dokonaniu płatności zagranicznej firmie (np. interpretacja z 11 stycznia 2011 r., ILPB3/423-830/10-2/JG).

Różne zdanie sądów

WSA w Warszawie w wyroku z 6 sierpnia 2012 r. (sygn. akt III SA/2839/11) uznał, że jeśli certyfikat rezydencji nie zawiera daty ważności, to obowiązuje tylko na dzień wydania (czyli przedsiębiorca przy każdej wypłacie musi uzyskać nowy).
Sąd zastrzegł jednak, że w przypadku bardzo regularnych i trwałych kontaktów handlowych z zagranicznym podmiotem polska spółka nie musi aktualizować certyfikatów rezydencji przy każdej wypłacie.
Przychylniejszy dla podatników był Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu. W wyroku z 14 lipca 2011 r. (sygn. akt I SA/Wr 684/11) uznał wbrew stanowisku izby skarbowej, że raz uzyskany certyfikat rezydencji obowiązuje, dopóki nie zmienią się zapisane w nim dane.

Projekt zakończy problemy

Wszelkie wątpliwości w tej sprawie rozwiać ma projekt zmian w ustawach o CIT i PIT z 29 maja 2013 r. Zgodnie z nim certyfikat rezydencji, w którym nie określono daty ważności, będzie obowiązywał przez rok od dnia jego wydania. Jeśli w tym czasie zagraniczny kontrahent zmieni siedzibę bądź miejsce zamieszkania, płatnik będzie musiał uzyskać nowy dokument albo będzie odpowiadał za niepobrany – pomimo takiego obowiązku – podatek u źródła.
W jakiej formie przedstawić dokument w urzędzie skarbowym
Polski płatnik powinien przedstawić na każde żądanie organów podatkowych oryginalny certyfikat zagranicznego kontrahenta lub jego kopię poświadczoną notarialnie. Może też okazać dokument w formie elektronicznej, jeśli jego kontrahent pochodzi z kraju, gdzie nie wydaje się papierowych certyfikatów (np. Hiszpania). Potwierdzają to interpretacje indywidualne nr IPPB4/415-319/11-6/SP i IPPB5/423-346/11-6/AM (obie z 1 lipca 2011 r.). Fiskus jest natomiast zdania, że jeśli jakiś kraj w ogóle nie wydaje certyfikatu (niektóre emiraty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich), to rezydencji nie potwierdzą zamiast niego dokumenty rejestrowe spółki. Podatnik sam powinien wtedy wiedzieć, w jaki sposób ją udokumentować (interpretacja indywidualna z 25 kwietnia 2013 r. nr IPPB2/415-65/13-4/EL).
Etap legislacyjny
Projekt w uzgodnieniach międzyresortowych