Zryczałtowanym podatkiem trzeba objąć zwrot środków również przy zapłacie kartą kredytową, a nie tylko tą dołączoną do rachunku bankowego - mówi Mariusz Zygierewicz.
Tak. Brak takich przepisów powoduje niezręczną sytuację. Obecnie twa dyskusja między branżą finansową a organami skarbowymi, czy w przypadku cashback bank jest płatnikiem podatku z tego tytułu. W większości pojawiających się opinii tak nie jest. W takim razie bank powinien wystawiać informacje swojemu klientowi, który sam powinien się rozliczyć z fiskusem.
Problem polega teraz na tym, że osoba, która pracuje w jednym miejscu pracy i dostanie cashback, nie może liczyć, że rozliczenie roczne podatku sporządzi za niego płatnik, tj. pracodawca. Podobnie jest np. z emerytami i rencistami rozliczanymi przez organ rentowy. Takie dodatkowe przychody sprawiają, że podatnik musi sam rozliczać się z fiskusem.
Dlatego obecna sytuacja jest absurdalna.
Raczej nie. Dotyczy to zarówno obowiązku wystawiania przez banki informacji dla klientów, jak i rozliczania przez podatników tych przychodów w rocznym PIT.
Wiele banków oferuje taki produkt, ale nie mamy danych liczbowych.
Raczej nie. Ale na to nie mają wpływu zasady opodatkowania. Można oczekiwać, że spodziewane obniżenie w najbliższym okresie tzw. intercharge fee, czyli opłaty pobieranej przy płatnościach kartą, spowoduje, że. potencjał banków, który pozwala im na zwrot klientom części środków, zostanie ograniczony. Jak same banki przyznają, cashback to akcja jedno-, dwuletnia.
Tak. Z tym że projekt zmian trzeba jeszcze doprecyzować. Dotyczy to chociażby definicji świadczenia. To jest tak ogólne pojęcie, że można uznać, że wszystko, co robi bank, jest świadczeniem. Przykładowo, jeżeli ktoś ma w banku darmowy przelew internetowy – to według zaproponowanej przez resort definicji można go potraktować jako świadczenie, od którego trzeba odprowadzić podatek. Trzeba też doprecyzować, że to musi być świadczenie pieniężne. Przy akcjach promocyjnych rozdawane są drobne przedmioty, np. misie z logo banku. Zgodnie z projektowanym przepisem trzeba byłoby je opodatkować – jako świadczenie rzeczowe. Ostatnia sprawa to powiązanie środków z cashback z rachunkiem bankowym. Środki z tego tytułu są przekazywane klientom również w przypadku kart kredytowych, a do wydania karty kredytowej nie jest potrzebne otwarcie rachunku bankowego.
Tak. Ci, którzy dostają zwrot środków przy zapłacie kartami kredytowymi, musieliby nadal sami rozliczać PIT. Trzeba to uzupełnić.
Pozostało
79%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama