Mimo zmiany polityki Ministerstwa Finansów, mającej na celu uszczelnienie systemu, ciągle istnieją kraje, z którymi Polska ma podpisane korzystne dla naszych podatników umowy.

Czy opłaca się być dyrektorem poza Europą

Moja partnerka planuje założenie poza granicami Polski spółki, w której zostanie dyrektorem. Chciałaby jednak maksymalnie zaoszczędzić na podatku dochodowym od wynagrodzenia, które otrzyma. Jakie kraje powinna wziąć pod uwagę? Także te spoza naszego kontynentu?
Krajem, który spełni jej oczekiwania, będą też np. Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA). Podatniczka powinna wziąć pod uwagę, że zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.) jeśli jest polską rezydentką (przebywa w kraju powyżej 183 dni w ciągu roku lub posiada tu centrum interesów życiowych), fiskusa zainteresują dochody, jakie osiągnie za granicą. Jednocześnie jednak państwa zawierają między sobą umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Określają w nich, czy zwalniają z podatku zagraniczny dochód swojego obywatela, czy np. pozwolą mu pomniejszyć podatek o kwotę tego zapłaconego za granicą (wskazują metody unikania podwójnego opodatkowania). Umowy oparte są na tzw. modelowej konwencji OECD, która odniosła się także do wynagrodzeń dyrektorów. Z treści jej art. 16 wynika przyjęta w większości umów międzynarodowych reguła, że to kraj, w którym spółka ma siedzibę, pobierze daninę od wynagrodzenia dyrektora czy też członka rady nadzorczej, a drugie państwo zastosuje wobec niej uzgodnioną metodę unikania podwójnego opodatkowania. W konsekwencji dzięki rejestracji spółki w niektórych krajach czytelniczka może zaoszczędzić na podatku dochodowym. Dla przykładu: jeśli założy spółkę w ZEA, to zgodnie z art. 19 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej przez ten kraj z Polską podatek dochodowy od swojego wynagrodzenia powinna zapłacić tylko w tym kraju. Nasze państwo zwolniło jej dochód z PIT, ale zastrzegło, że jego suma powinna być brana pod uwagę do ustalenia stawki podatku, jaką trzeba będzie zastosować wobec ewentualnych krajowych dochodów podatniczki (jeśli takich nie będzie, to nie będzie musiała składać zeznania rocznego). Kobietę na pewno ucieszy jednak to, że w Emiratach w praktyce także nie zapłaci podatku od swojego wynagrodzenia i nie będzie to miało wpływu na polskie zwolnienie z PIT. Potwierdzają to liczne interpretacje podatkowe, jak np. wydana 11 kwietnia 2013 r. przez dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach nr IBPBII/1/415-23/13/AA, czy też 13 marca przez dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie nr IPPB2/415-25/13-4/EL.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 8 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361, z późn. zm.).
Art. 19, art. 24 umowy między Rzeczpospolitą Polską a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu (Dz.U. z 1994 r. nr 81, poz. 373).

Czy wystarczą dokumenty rejestrowe

Pan Mirosław jest dyrektorem firmy z siedzibą w ZEA i korzysta z postanowień umowy międzynarodowej. Nie ma jednak certyfikatu rezydencji spółki, wymaganego przez polskiego fiskusa. Czy urząd skarbowy zadowoli się dokumentami rejestrowymi do udowodnienia rezydencji podatkowej?
Polski fiskus pozwoli dyrektorowi zagranicznej spółki na oszczędności podatkowe tylko, jeśli ten potwierdzi, że firma, którą kieruje, jest rezydentem podatkowym drugiego państwa. W praktyce służy do tego specjalny dokument – tzw. certyfikat rezydencji, który w różnych krajach ma różną formę. Jeśli dyrektor spółki z Emiratów z jakiegokolwiek powodu nie ma jej certyfikatu, to nie udowodni jej rezydencji samymi dokumentami rejestrowymi. Potwierdza to interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 25 kwietnia nr IPPB2/415-65/13-4/EL
Podstawa prawna
Art. 19 umowy między Rzeczpospolitą Polską a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu (Dz.U. z 1994 r. nr 81, poz. 373).

Czy Słowacja ma atrakcyjną ofertę podatkową

Nasz czytelnik dostał propozycję pokierowania słowacką spółką. Czy mu się to opłaca, czy raczej powinien przekonać jej właścicieli, by zarejestrowali ją w innym kraju, np. jakimś znanym raju podatkowym?
W umowie między Polską a jej sąsiadem obowiązuje zasada, zgodnie z którą dyrektor zapłaci podatek od dochodów osiągniętych na Słowacji, a Polska zwolni go z PIT. Tak będzie też w tym przypadku, a zarobki jako dyrektora podlegać będą podatkowi według stawek słowackich (czyli 19 proc. do dochodów nie wyższych niż 34 401 euro rocznie i 25 proc. wobec nadwyżki ponad tę kwotę). Dla dobrze zarabiających dyrektorów będzie to korzystna opcja, gdyż w Polsce mogliby płacić podatek od dochodu według stawki 32 proc.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 8 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.)
Art. 16, art. 24 umowy między Rzeczpospolitą Polską a Słowacją w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1996 r. nr 30, poz. 131).

Czy w krajach bliższych Polsce też można zaoszczędzić

Przedsiębiorca dostał propozycję założenia spółki poza granicami Polski. Wejdzie w skład jej rady nadzorczej. Chciałby, aby firma była zarejestrowana w kraju, który nie jest zbyt daleko od Polski. Czy jest takie państwo, które spełnia ten warunek, a jednocześnie oferuje oszczędności podatkowe?
Podatnik powinien zwrócić uwagę np. na Bułgarię. Ten kraj posiada bardzo niskie stawki podatków dochodowych (zarówno PIT, jak i CIT to 10 proc.) Art. 16 umowy, jaką zawarły oba kraje, przewiduje, że wynagrodzenie, które otrzyma dyrektor spółki bułgarskiej, będzie właśnie tam opodatkowane, a Polska zwolni je z PIT (będzie brane pod uwagę przy obliczeniu stawki procentowej podatku, jaką zostaną opodatkowane jego krajowe dochody). W rezultacie przedsiębiorca będzie płacił tylko 10 proc. podatku od swojego zagranicznego wynagrodzenia. Jeśli dodać do tego niskie koszty pracy, relatywnie niższe koszty prowadzenia biznesu niż w wielu rajach podatkowych oraz możliwość rozliczenia się online z zobowiązań w VAT i CIT, to może się okazać, że założenie firmy w Bułgarii jest dla przedsiębiorcy dobrym rozwiązaniem.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 8 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361, z późn. zm.).
Art. 16, art. 24 umowy między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Bułgarii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1995 r. nr 137, poz. 679).

Czy Malta jest rajem podatkowym

Menedżer został dyrektorem spółki założonej na Malcie. Czy będzie mógł skorzystać z przywilejów podatkowych i ewentualnie jakich?
Malta przez długi czas uchodziła za kraj przyjazny zagranicznym dyrektorom zarejestrowanych na niej spółek. To jednak się zmienia. W kwietniu tego roku minister finansów Malty wydał interpretację, w której uściślił, jak jego kraj rozumie postanowienia zawartych przez siebie umów międzynarodowych dotyczące wynagrodzenia zagranicznych dyrektorów. Wyjaśnił, że wyspa będzie pobierała podatek od ich wynagrodzenia. Wcześniej mogło się wydawać, że art. 16 umowy, który nakazywał Malcie pobrać podatek (przy jednoczesnym zwolnieniu z PIT w Polsce, gdzie wynagrodzenie jest brane pod uwagę jedynie do ustalenia stawki podatku obowiązującej w stosunku do dochodów krajowych), będzie w praktyce zapewniał dyrektorom równie duże profity, jak umowa z ZEA bądź Bułgarią. Wskazywać by mógł na to np. fakt, że Malta zgodnie z wewnętrznymi regulacjami co do zasady pobierała daninę tylko od dochodów przekazywanych na wyspę lub tam przechowywanych. Jednak zgodnie z nową interpretacją ministra finansów Malty polski dyrektor zapłaci podatek. Jego stawka oscyluje wokół 30 proc.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 8 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.).
Art. 16, art. 23 umowy między Rzeczpospolitą Polską, a Maltą w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu (Dz.U. z 1995 r. nr 49, poz. 256 z późn. zm.).

Czy zmieniła się umowa podatkowa z Cyprem

Podatniczka postanowiła wejść w skład rady nadzorczej cypryjskiej spółki. Jej zdziwienie wywołały jednak artykuły prasowe informujące, że podatkowo nie opłaci się to już tak, jak dawniej. Czy to prawda?
Od 1 stycznia 2013 r. obowiązują postanowienia protokołu o zmianie wcześniej obowiązującej umowy między Rzeczpospolitą Polską a Cyprem w sprawie unikania podwójnego opodatkowania. Przed ich wejściem w życie podatniczka jako dyrektor spółki cypryjskiej byłaby w sytuacji podobnej do tej, w jakiej znajdują się dyrektorzy spółek z ZEA. Od jej wynagrodzenia zgodnie z art. 16 umowy podatek pobierałby tylko Cypr, a Polska zwolniłaby je z PIT i wykorzystała do obliczenia wysokości podatku pobieranego od polskich dochodów. Korzystne było jednak to, że Cypr w praktyce nie pobierał podatku od wynagrodzenia dyrektorów, więc czytelniczka przed 2013 nie płaciłaby w ogóle daniny. To już przeszłość. Po wejściu w życie protokołu osoby będące w jej sytuacji zapłacą podatek w naszym kraju według skali podatkowej (18 proc., 32 proc).
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 8 ustawy o PIT (t.j Dz.U. z 2012 r. poz.361 z późn. zm).
Art. 16, art. 24 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Rzeczpospolitą Polską a Cyprem z 4 czerwca 1992 r. (Dz.U. z 1993 r. nr 117, poz. 523 z późn. zm.).
Protokół między Rzeczpospolitą Polską a Cyprem o zmianie umowy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku z 22 marca 2012 r. (Dz.U. z 2012 r. poz. 1383).

Czy warto zarządzać spółką czeską

Prowadzę interesy w Polsce i Czechach. Czy lepiej wypłacać sobie wynagrodzenie u naszego południowego sąsiada?
Zgodnie z art. 15 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej między Polską a Czechami wynagrodzenie polskiego dyrektora czeskiej spółki będzie opodatkowane za naszą południową granicą. W konsekwencji podlegać będzie albo tylko 15-proc. stawce liniowej podatku dochodowego, albo też częściowo stawce solidarnościowej, 22-proc. (wprowadzonej czasowo na lata 2013–2015), obejmującej nadwyżkę dochodu dyrektora ponad 100 tys. koron czeskich miesięcznie (około 4 tys. euro). W każdym wariancie to i tak będzie mniej niż PIT płacony według polskiej skali.
Podstawa prawna
Art. 3 ust. 1, art. 27 ust. 8 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz.361 z późn. zm.).
Art. 15, art. 21 umowy między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Czeską w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu (Dz.U z 2012 r. poz.991).