Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami chce dodatkowych preferencji dla indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego.
IZFA wskazuje na niewielkie zainteresowanie Polaków taką formą oszczędzania (w ubiegłym roku – pierwszym, w którym funkcjonowały IKZE – do programu przystąpiło tylko 500 tys. osób, z tego tylko na ok. 33 tys. kont wpłacono pieniądze) i przekonuje, że problem tkwi w sposobie ich opodatkowania.
W odróżnieniu od indywidualnych kont emerytalnych (IKE) wypłata z IKZE już po zakończeniu okresu oszczędzania podlega opodatkowaniu według skali. Korzyścią w tym przypadku jest możliwość odliczania od podstawy opodatkowania wpłat na IKZE w następujących po sobie latach. Podatkiem objęta jest zarówno wypłata dla oszczędzającego, gdy osiągnie wiek emerytalny, jak i zwrot zgromadzonych środków na rzecz osoby uprawnionej w razie śmierci ubezpieczonego.
Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami, która grupuje działające w Polsce towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), przekazała konkretne pomysły Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej. Proponuje zwolnienie wypłat z IKZE z podatku dochodowego od osób fizycznych, ewentualnie objęcie ich zryczałtowanym podatkiem dochodowym od zys- ków kapitałowych – zdaniem prowadzących IKZE korzystniejszym z punktu widzenia oszczędzających. Dlaczego? Jak wyjaśnia Maja Bolesławska z Izby, z jednej strony mowa o wypłatach za kilkadziesiąt lat, kiedy podatek dochodowy wg skali może być jeszcze wyższy niż dziś, z drugiej – już teraz części oszczędzających ryczałt opłacałby się bardziej niż 32-procentowa stawka PIT.
Jednak zdaniem Ministerstwa Finansów przyjęcie postulatu wiązałoby się z ubytkiem wpływów z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych, co uderzyłoby zarówno w budżet państwa, jak i budżety jednostek samorządu terytorialnego. – Propozycje Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami „albo zwolnienie, albo przynajmniej objęcie zryczałtowanym podatkiem dochodowym od zysków kapitałowych”, ewentualnie inne zmiany powinny być poprzedzone oceną efektywności funkcjonowania IKZE – twierdzi Wiesława Dróżdż, rzeczniczka resortu. Dodaje, że ocena taka może być przeprowadzona dopiero po pewnym okresie działania tego instrumentu na rynku. Właściwym postępowaniem w tej sprawie powinno być w pierwszej kolejności dokonanie przeglądu oraz oceny funkcjonowania systemu emerytalnego, a dopiero w dalszej kolejności proponowanie zmian o charakterze zasadniczym.

Kto może przyjąć pieniądze na emeryturę

Od początku ubiegłego roku IKZE mogą oferować:
fundusze inwestycyjne,
● domy maklerskie i banki prowadzące działalność maklerską,
● zakłady ubezpieczeń na życie,
● banki,
● dobrowolne fundusze emerytalne utworzone przez powszechne towarzystwa emerytalne.




Wypłata środków z IKZE następuje wyłącznie:
● na wniosek oszczędzającego, po osiągnięciu przez niego wieku 65 lat oraz pod warunkiem dokonywania wpłat co najmniej w 5 latach kalendarzowych,
● w przypadku śmierci oszczędzającego – na wniosek osoby uprawnionej. Źródło: MPiPS

Konto dla małoletnich, nie dla małżeństw

Prawo do wpłat na IKZE przysługuje osobie, która ukończyła 16 lat. Osoba małoletnia może zasilać swoje konto wyłącznie w roku kalendarzowym, w którym uzyskuje dochody z pracy wykonywanej na podstawie umowy o pracę i w wysokości nieprzekraczającej tych dochodów.

Na IKZE może gromadzić oszczędności wyłącznie jeden oszczędzający. Oznacza to, iż ustawa z dnia 25 marca 2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2011 r. nr 75, poz. 398) nie przewiduje prowadzenia wspólnego konta IKZE np. dla małżonków. Źródło: MPiPS