Towary, w odniesieniu do których będzie wprowadzony mechanizm odwróconego VAT, zostaną wyłączone ze stosowania odpowiedzialności solidarnej. W pozostałych przypadkach zostanie ona utrzymana - mówi Maciej Grabowski, wiceminister finansów.
Ministerstwo Finansów zaproponowało zmiany w ustawie o VAT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 z późn. zm.) i Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 749 z późn. zm.), które mają zapobiec wyłudzeniom VAT w obrocie wyrobami wrażliwymi, jak paliwa, niektóre wyroby stalowe (np. pręty) czy złoto. Dlaczego mimo że sygnały o nadużyciach pojawiały się już w 2011 roku, dopiero teraz resort zaproponował zmiany w przepisach?
W połowie 2012 roku ministerstwo otrzymało od podmiotów z branży stalowej niepokojące sygnały o istotnych nadużyciach dotyczących VAT, głównie w obrocie prętami stalowymi. Niezwłocznie rozpoczęły się intensywne kontrole realizowane przez organy kontroli skarbowej we współpracy z prokuraturą, ABW, CBŚ i policją oraz z administracjami podatkowymi innych państw członkowskich Unii Europejskiej. Trwają one do dziś.
Służy to nie tylko ściganiu nadużyć. Informacje pozyskane w ten sposób są niezbędne, aby Rada Unii Europejskiej pozwoliła na odstępstwo od ogólnych zasad i zastosowanie w odniesieniu do prętów stalowych mechanizmu odwróconego obciążenia VAT, w którym ciężar rozliczenia tego podatku spoczywa na nabywcy. A takie rozwiązanie jest najlepsze w walce z oszustwami – co wykazały przeprowadzone analizy. Zanim jednak Polska złoży za pośrednictwem Komisji Europejskiej wniosek derogacyjny w tej sprawie do Rady UE, musi go zatwierdzić Rada Ministrów. Zrozumiałe jest zatem, że zbieranie stosownych danych, które uzasadnią ubieganie się przez Polskę o derogację, nie mogło trwać bardzo krótko.
Procedura uzyskania zgody Rady UE może trwać nawet do 8 miesięcy. Dlatego w międzyczasie ze względu na szczególnie trudną sytuację w branży stalowej chcemy zaproponować dodatkowe rozwiązania legislacyjne. Zakładają one wprowadzenie ujednoliconego jednomiesięcznego terminu rozliczeń VAT przez dostawców towarów wrażliwych, m.in. prętów stalowych, oraz instytucji solidarnej odpowiedzialności sprzedawcy i nabywcy za zobowiązania w zakresie tego podatku. Rozwiązania te zostały zawarte w projekcie, o którym pani wspomniała.
Czy solidarna odpowiedzialność ma funkcjonować tylko do wprowadzenia mechanizmu odwrotnego obciążenia VAT?
Katalog towarów, w przypadku których w grę wchodziłaby solidarna odpowiedzialność, jest szerszy niż ten zamieszczony we wniosku derogacyjnym. Towary, tj. niektóre wyroby stalowe, w odniesieniu do których będzie wprowadzony mechanizm odwróconego VAT, zostaną wyłączone ze stosowania odpowiedzialności solidarnej. W pozostałych przypadkach, tj. złota czy paliw, zostanie ona utrzymana.
Instytucja ta budzi jednak wiele kontrowersji. Przedsiębiorcy obawiają się, że będzie wykorzystywana przez organy skarbowe do dochodzenia roszczeń od podmiotów, w przypadku których o pieniądze będzie najłatwiej. I że bardzo trudno będzie obalić domniemanie, kupujący wiedział o oszustwie.
Odpowiedzialność solidarna ma być stosowana jedynie w sytuacji, gdy w chwili dostarczenia towarów podatnik wiedział lub miał uzasadnione podstawy do tego, żeby przypuszczać, że sprzedawca chce wyłudzić podatek. Przyjęte ma być domniemanie, że taka sytuacja miała miejsce, jeżeli wskazywały na to szczególne okoliczności i warunki dostawy, np. cena zapłacona przez nabywcę za dostarczone mu towary była niższa od ich wartości rynkowej. Jednak to domniemanie może zostać przez nabywcę obalone. Będzie to możliwe, szczególnie gdy niższa niż rynkowa cena była wynikiem przyznania zwyczajowego rabatu handlowego. Nadal trwają prace nad ostatecznym kształtem tego przepisu. Analizujemy wszystkie uwagi i z pewnością będzie on doprecyzowany. Przede wszystkim w taki sposób, że zakres tej instytucji dotyczy głównie podmiotów zajmujących się profesjonalnym obrotem danymi towarami (do dalszej odsprzedaży).
Czy w przyszłości MF będzie chciało wprowadzić solidarną odpowiedzialność albo odwrotne opodatkowanie w przypadku innych wyrobów niż złom i produkty wrażliwe, o których rozmawiamy?
Systematycznie prowadzone są prace analityczne mające wskazać branże, w których mogą występować zjawiska uchylania się od opodatkowania lub wyłudzania VAT. Jeżeli pojawią się nowe obszary, gdzie trzeba będzie zastosować odpowiedzialność solidarną czy też wprowadzić obowiązek rozliczania się wyłącznie w okresach miesięcznych, wówczas podejmiemy odpowiednie działania.
Co też ważne, obecnie na poziomie unijnym prowadzone są prace legislacyjne w zakresie mechanizmu szybkiego reagowania (quick reaction mechanism). Celem tej instytucji jest umożliwienie państwom członkowskim czasowego wprowadzenia w określonych okolicznościach zasad odwróconego obciążenia VAT z pominięciem długotrwałej procedury derogacyjnej.
Czy i jak zmniejszyły się wyłudzenia VAT w handlu złomem po wprowadzeniu odwrotnego opodatkowania? Na co wskazują statystyki? Czy to rozwiązanie dało oczekiwane efekty?
Resort nie ma danych statystycznych, które pokazywałyby redukcję uszczupleń dochodów budżetowych w wyniku wprowadzenia tego mechanizmu. Jednak zmiany niewątpliwie wpłynęły na przeciwdziałanie i zmniejszenie wyłudzeń. Potwierdzają to również przedstawiciele branży.



Podobne problemy dotyczące wyłudzania podatku są efektem pustych, fikcyjnych faktur. W 2012 r. urzędy kontroli skarbowej ujawniły 153,7 tys. takich faktur opiewających na 15,5 mld zł. W 2011 r. skarbówka wykryła 119,9 tys. lewych faktur na 5,8 mld zł. Jak resort sobie radzi z tym gwałtownie przybierającym na sile zjawiskiem?
Wzrost liczby wykrytych fikcyjnych faktur oraz wzrost wartości wykazanych na nich kwot wynika w znacznej mierze z intensyfikacji skoordynowanych działań kontrolnych, również we współpracy z prokuraturą, ABW, CBŚ i policją oraz z administracjami podatkowymi innych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Takie działania nie tylko eliminują z rynku część oszustów podatkowych, ale też działają prewencyjnie. Liczymy, że pomoże to ograniczyć zjawisko pustych faktur.
Czy oprócz tego planowane są jakieś zmiany w prawie, aby zminimalizować skalę takich oszustw?
Oprócz projektowanych zmian obecnie nie ma takich planów. Istnieją już rozwiązania legislacyjne, które uniemożliwiają odliczenie podatku z takich faktur. Zjawisko to powinno być – i zresztą jest – ograniczane na skutek kontroli organów skarbowych.
Jakie są główne powody stosowania fikcyjnych faktur? Chodzi o wyłudzanie VAT?
Tak. Nieuczciwi podatnicy posługują się fikcyjnymi fakturami zakupowymi, aby w nieuprawniony sposób zwiększyć kwotę VAT naliczonego, a tym samym zapłacić mniejszy podatek należny, albo otrzymać zwrot VAT z urzędu skarbowego. Tymczasem do odliczenia VAT nie upoważnia faktura, na której został wykazany podatek naliczony, jeżeli nie jest ona związana z faktycznie dokonanymi czynnościami opodatkowanymi. Co do zasady fikcyjny obieg faktur wymaga uczestnictwa w takim przestępczym procederze obu stron transakcji. Nadużycia te przyjmują również formę zorganizowaną (transakcje karuzelowe), w której istotnym elementem jest wykorzystanie tzw. słupów, tj. podmiotów z reguły nieposiadających majątku, z założenia nierozliczających podatku. Rozwiązaniem wykorzystywanym w tych wyłudzeniach są zwykle niejednolite okresy rozliczeniowe sprzedawcy i nabywcy. Projektowane regulacje dotyczące odpowiedzialności solidarnej i wprowadzenia jednomiesięcznych okresów rozliczeniowych dla podatników dokonujących dostawy towarów wrażliwych powinny przyczynić się do wyeliminowania nadużyć w tych dziedzinach.
Zmiany w przepisach o VAT wprowadzane są kilka razy w roku. Czy to faktycznie sprzyja poprawie prawa?
Zmiany w przepisach o VAT wiążą się w głównej mierze z pełniejszym dostosowaniem do regulacji unijnych. Mają też na celu uwzględnianie orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i sądów administracyjnych. Ponadto część z nich ma charakter upraszczający.
W przypadku niektórych zmian rzeczywiście istnieje ryzyko, że dostosowanie się do nowych regulacji będzie wiązało się z koniecznością poniesienia dodatkowych nakładów pracy lub nakładów finansowych na wdrożenie zmodyfikowanych przepisów. Jednak takie nakłady poniesione w początkowym okresie obowiązywania zmienionych norm powinny być, co do zasady, kompensowane korzyściami uzyskanymi w dalszym okresie, np. korzyściami wynikającymi z uproszczenia procedur administracyjnych lub przywrócenia na rynku zdrowej konkurencji poprzez wyeliminowanie oszustów podatkowych. Niedogodności wynikające z konieczności dostosowania się do nowych przepisów są często minimalizowane, np. poprzez ustanowienie odpowiedniego okresu vacatio legis, tak jak w przypadku ostatniej nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, której najważniejsze postanowienia wejdą w życie 1 stycznia 2014 r., a zatem mniej więcej w rok po uchwaleniu.
Czy jednak tak częste zmiany nie sprzyjają wyłudzeniom podatku?
Nowelizacje zawierają też takie przepisy, które mają m.in. przeciwdziałać jakiemukolwiek wykorzystaniu zmian regulacji do oszustw podatkowych. Modyfikacje prawa stanowią jeden z kluczowych środków zapobiegania wyłudzeniom VAT. Przykładem jest projektowana właśnie zmiana ustawy o podatku od towarów i usług.