Trybunał Konstytucyjny oceni, czy minister finansów miał prawo określić zasady tworzenia przez kasy odpisów aktualizujących wartość pożyczek i kredytów.
Wytyczne w tym zakresie zostały zawarte w obowiązującym od 27 stycznia rozporządzeniu ministra finansów z 15 stycznia 2013 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości SKOK (Dz.U. poz. 99).
Już poprzednio obowiązujące rozporządzenie w tej sprawie zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Jednak zanim zbadano jego zgodność z konstytucją, zostało zastąpione nowym, które powieliło zawarte w nim rozwiązania. – W tej sytuacji grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości złożyła wniosek o stwierdzenie niezgodności par. 5 i 6 nowego rozporządzenia z ustawą o rachunkowości (t.j. Dz.U. z 2009 r. nr 152, poz. 1223 z późn. zm.) i konstytucją – potwierdził ich reprezentant Jerzy Szmit.
Problem polega na tym, że odpisy aktualizujące zwiększają koszty, a tym samym obniżają wykazywany w sprawozdaniach finansowych SKOK wynik finansowy. Przy czym zasady ich tworzenia określone przez szefa resortu finansów są bardziej rygorystyczne niż stosowane przez same kasy, co sprawiło, że wyniki SKOK już w zeszłym roku znacząco się pogorszyły.
Posłowie, autorzy wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, uważają, że minister nie miał prawa wydać szczegółowych wytycznych. Ich zdaniem ustawa o rachunkowości nie przewiduje regulowania przez niego tej sfery. Po drugie, wytyczne są sprzeczne z zasadami tworzenia odpisów wskazanymi w art. 35b ustawy o rachunkowości. Przykładowo zgodnie z rozporządzeniem kasy nie mają możliwości zmniejszania odpisów, gdy stosują zabezpieczenia, które są charakterystyczne w ich działalności. Mają za to możliwość obniżenia odpisów, jeśli pożyczki lub kredyty są zabezpieczone w taki sposób, który w przypadku SKOK właściwie nie występuje (gwarancje i poręczenia Skarbu Państwa albo banku mającego siedzibę w kraju członkowskim OECD).