Doradcy podatkowi, księgowi czy prawnicy odchodzą z firm z kontrahentami i zakładają własne biznesy. Korporacje samorządowe starają się walczyć z takimi praktykami.
Zmiany w zespołach firm doradczych czy kancelarii prawnych to powszechne zjawisko. Problem pojawia się wtedy, gdy doradca podatkowy, radca lub adwokat zabiera przy okazji klientów, którzy są z nim związani. W efekcie firma zostaje bez pracownika i dochodów, które przynosiły podmioty przez niego obsługiwane.
Tomasz Michalik, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych, przyznaje, że jest to problem dotyczący nie tylko zawodu doradcy podatkowego. Takie samo zjawisko występuje wśród firm księgowych czy kancelarii prawnych.
– Przyczyny są różne. Zdarzają się przypadki zachowań naruszających zasady etyki biznesowej i one są rzeczywiście niepokojące – mówi Tomasz Michalik.
Krajowa Rada Doradców Podatkowych postanowiła temu przeciwdziałać. Przygotowała wzory dokumentów, które mogą być wykorzystane przez każdą firmę doradczą. Chodzi o umowy o zakazie konkurencji. Polega on na tym, że po rezygnacji doradca przez pewien czas nie może podjąć pracy w innej firmie lub prowadzić własnej działalności.
Zdaniem Romana Namysłowskiego, doradcy podatkowego, jest to skuteczna metoda. Klient wymagający ciągłej obsługi podatkowej nie odchodzi bowiem od firmy razem z doradcą, a przynajmniej nie od razu. Musi poczekać, aż skończy się okres zakazu konkurencji dla pracownika. W tym czasie firma może się postarać, by jej klient zmienił zdanie.
Ekspert zwraca jednak uwagę, że o tym, czy wpisać taką klauzulę do umowy o pracę, decyduje oddzielnie każdy pracodawca. Umowa o zakazie konkurencji wiąże się bowiem z dodatkowymi kosztami. Firma doradcza lub kancelaria musi wypłacić doradcy odszkodowanie za okres, w którym pozostaje on bez pracy.
Tomasz Michalik uważa, że umowy o zakazie konkurencji – które tworzą prawa i obowiązki dla obydwu stron – cywilizują relacje między pracodawcą a pracownikiem. Nigdy jednak nie dadzą 100-proc. pewności, że niezadowolony kontrahent nie odejdzie. W jego ocenie najlepszą receptą na przeciwdziałanie zjawisku odchodzenia doradców jest zawsze wysoka jakość usług i nieustająca dbałość o relacje z klientem.
Zjawisko przechodzenia z firmy do firmy razem z klientami dotyczy również kancelarii prawnych. Krajowa Rada Radców Prawnych oraz Naczelna Rada Adwokacka wprowadziły pewne rozwiązania do kodeksów etyki, które mają przeciwdziałać temu zjawisku.
W prawie o adwokaturze jest przepis, który nakazuje radcy poinformowanie samorządu (okręgową izbę) o zmianie miejsca wykonywania zawodu. Z kolei w kodeksie etyki jest przepis mówiący o lojalności adwokata wobec kolegów, nawet po odejściu z kancelarii.
Podobne zasady etyki obowiązują radców prawnych. Jak tłumaczy Grzegorz Furgał, dyrektor Biura Prasowego Krajowej Rady Radców Prawnych, kodeks etyki nakazuje radcy prawnemu przestrzegać lojalności i koleżeństwa wobec wszystkich członków samorządu. Co więcej, radcy nie wolno podejmować czynności zmierzających do pozbawienia innego radcy prawnego zatrudnienia lub do utraty klienta, chyba że wynika to z jego obowiązku przewidzianego w przepisach prawa. Radcy muszą przestrzegać również innych zasad etyki. Jeśli tego nie zrobią, mogą zostać ukarani karą dyscyplinarną.
Na czym polega umowa o zakazie konkurencji
Etap 1 Pracodawca podpisuje z pracownikiem umowę o pracę z klauzulą o zakazie konkurencji
Etap 2 Pracownik odchodzi z firmy, rozwiązuje umowę o pracę
Etap 3 W okresie przewidzianym w umowie nie może podjąć pracy w konkurencyjnej firmie lub prowadzić własnej działalności, a były pracodawca wypłaca mu odszkodowanie