Podatnik musi udowodnić przed urzędem skarbowym źródło pochodzenia funduszy, za które kupił w danym roku środki majątkowe lub inne przedmioty luksusowe.
NSA oddalił skargę podatnika w sprawie dotyczącej nieujawnionych źródeł przychodów. Podatnik powoływał się na fakt otrzymania pieniędzy od matki, ale nie potrafił tego potwierdzić wiarygodnym dowodem. Z dokumentów zgromadzonych w sprawie wynikało, że matka miała zadłużone gospodarstwo. Sąd uznał więc, że nie miała środków na przekazanie pieniędzy synowi.
W wyniku postępowania kontrolnego dyrektor urzędu kontroli skarbowej ustalił, że podatnik w ciągu jednego roku poniósł wydatki oraz zgromadził mienie w łącznej kwocie blisko 128 tys. zł, natomiast na pokrycie ogółu wydatków dysponował majątkiem (w tym pieniędzmi) w kwocie ok. 37 tys. zł.
Organ kontroli skarbowej zweryfikował wydatki podatnika. Ustalił, że koszty nabycia samochodu osobowego i ciężarowego, a także koszty ich eksploatacji (paliwo i ubezpieczenie) oraz zapłata składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne i poniesione koszty działalności gospodarczej przekroczyły wysokość środków, jakie posiadał.
Tym samym na podstawie dokonanych ustaleń dyrektor urzędu kontroli skarbowej doszedł do wniosku, że wydatki podatnika w kwocie ok. 88 tys. zł nie znalazły pokrycia w zgromadzonym przez niego mieniu w danym roku oraz w latach wcześniejszych (nie pochodziły ze źródeł opodatkowanych lub zwolnionych od podatku). Taki stan automatycznie skutkował ustaleniem podatku według stawki 75 proc. w wysokości 66 tys. zł. Organ podatkowy oparł się na danych statystycznych oraz braku potwierdzenia transferu kwot np. przez rachunek bankowy.
Podatnik nie zgodził się z tym i powołał się na fakt otrzymania darowizny, a następnie pożyczki w marcu 2005 r. w kwocie 100 tys. zł. Organ uznał jednak, że matka nie mogła zgromadzić takiej kwoty.

75 proc. wynosi sankcyjna stawka podatku z nieujawnionych źródeł

Sąd oddalił skargę podatnika. Według sądu zeznania podatnika były mało wiarygodne. Poza tym przeciwko faktycznemu przekazaniu kwoty 100 tys. zł przemawiało to, że od 1995 r. nie było spłacane zadłużenie zaciągnięte na prowadzenie gospodarstwa przez matkę, które zostało uregulowane dopiero w czerwcu 2005 r., ale z kwoty uzyskanej ze sprzedaży 8 ha gruntów.
W wielu orzeczeniach sądy podkreślały, że jeśli w postępowaniu w zakresie nieujawnionych źródeł przychodu zostanie stwierdzone poniesienie wydatków przekraczających znacznie dochód zadeklarowany przez podatnika, to na nim ciąży wykazanie, że wydatki te znajdują pokrycie w określonym źródle przychodów lub posiadanych zasobach. Wyrok jest prawomocny.
Wyrok NSA z 25 stycznia 2012 r., sygn. akt II FSK 1458/10.